"Milionerzy". Jacek Iwaszko wygrał milion. Uczestnik zdradził, co zrobił z pieniędzmi

"Milionerzy" to uwielbiane telewizyjne show oparte na formacie stworzonym przez Brytyjczyków, które od lat gromadzi przed telewizorami miliony widzów. W Polsce pierwsza emisja programu miała miejsce w 1999 roku. Od tego czasu tylko cztery osoby wygrały główną nagrodę. Jedną z nich jest Jacek Iwaszko. Na co przeznaczył wygrany milion?

W historii polskiej edycji programu "Milionerzy"  do tej pory znalazło się pięciu zwycięzców. Do grona szczęśliwców należą: Krzysztof Wójcik, Maria Romanek, Katarzyna Kant-Wysocka, Jacek Iwaszko i Tomasz Orzechowski. W środę 16 listopada prowadzący program "Dzień dobry TVN" gościli Jacka Iwaszko, który ponad rok temu wygrał milion w popularnym show.

"Milionerzy": wygrał milion. Jacek Iwaszko opowiedział o udziale w programie

Emisja odcinka, w którym wystąpił Jacek Iwaszko, miała miejsce 23 września 2021 roku. Choć początkowo to żona mężczyzny miała wziąć udział w programie, ostatecznie na fotelu przy Hubercie Urbańskim, zasiadł Iwaszko. Mężczyzna odpowiedział na wszystkie pytania z przygotowanej puli, uzyskując tym samym tytuł zwycięzcy programu. Nagrodą był okrągły milion złotych.

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

Choć zwycięstwo w programie było dla niego bardzo radosnym wydarzeniem, to Iwaszko czuł się zestresowany nową sytuacją. — Jest fajnie, bo to jest spokój i miły zastrzyk. Chociaż powiem szczerze, zaraz po wygranej przez paręnaście nocy nie spałem, bo zastanawiałem się co zrobić, żeby tych pieniędzy nie stracić. — wyznał w rozmowie z Małgorzatą Ohme i Krzysztofem Skórzyńskim.

 

Co Jacek Iwaszko zrobił z nagrodą? Z żoną starali się wydać pieniądze "jak najlepiej"

Iwaszko wyznał, że gdy emocje opadły i pierwszy stres minął, zaczął się poważnie zastanawiać, na co przeznaczyć wygraną. Chciał rozsądnie ulokować pieniądze z "Milionerów", by zapewnić sobie i rodzinie bezpieczeństwo finansowe.  — Wszystkie mniejsze kredyty zostały spłacone, a całą resztę pieniędzy staraliśmy się z żoną obrócić jak najlepiej. Zainwestowaliśmy w mieszkanie w Warszawie, co zeżarło ponad połowę wygranej — wyznał. Pozostałą kwotę mężczyzna przeznaczył m.in. na inwestycje na giełdzie.

Więcej aktualnych informacji zajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: