Przez ponad 20 lat emisji "M jak miłość" z obsady serialu zniknęło wielu różnych bohaterów. Zakończyły się wątki m.in. Joanny Koroniewskiej, Agnieszki Sienkiewicz czy Agnieszki Więdłochy. Z serialu odeszła również Małgorzata Kożuchowska, a kilka lat później jej serialowy mąż, Kacper Kuszewski.
W rolę Marka Mostowiaka Kacper Kuszewski wcielał się przez 18 lat. W 2018 roku poinformował fanów, że odchodzi z obsady uwielbianego przez Polaków serialu. Mimo negatywnych wypowiedzi aktora na temat pracy na planie producenci pozostawili mu otwartą furtkę, kończąc wątek Marka wyjazdem do Australii.
W rozmowie z Plejadą podkreślał, że choć dobrze wspomina atmosferę panującą w trakcie zdjęć, to przeszkadzały mu wielogodzinne nagrania, które organizowano nawet w weekendy. Ponadto uskarżał się na los wielu członków ekipy, którzy zatrudniani byli na nieadekwatnych do pracy warunkach.
Jakiś czas temu Kuszewski pojawił się w serialu, by gościnnie wystąpić na ślubie siostry, Marii. Z najnowszych zdjęć z planu wynika, że aktor ponownie zawitał w Grabinie.
Na profilu serialu w mediach społecznościowych udostępniono najnowsze zdjęcie z nagrań do kolejnych odcinków. Okazuje się, że po latach nieobecności, Marek Mostowiak pojawił się w Grabinie, by zasiąść z rodziną Mostowiaków przy wigilijnym stole.
Widok Kuszewskiego siedzącego wśród aktorów serialu zachwycił internautów.
Marek wrócił
Fajny ten odcinek się zapowiada
Jak miło się na to patrzy
Czuję, że to będzie odcinek jak za starych, dobrych czasów! (…) już nie mogę się doczekać!
— pisali w komentarzach.
Gdy aktor odchodził z serialu, twierdził, że już nigdy nie powróci na plan tej produkcji. Jedna z komentujących postanowiła wytknąć Kuszewskiemu hipokryzję.
A tak się zapierał, że już nie wróci
— napisała.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.