Goście specjalni to już stały element każdego talent show. Niepozorny udział gwiazd w castingach w przebraniu czy występy uczestników ze znanymi muzykami przyciągały widzów w prawie każdym sezonie tego typu programów. Brytyjską edycję "Mam Talent" odwiedziła jednak pewnego dnia wyjątkowo ważna postać - Jej Wysokość. Co więcej, w krótkim programie stand-upowym obraziła członków jury.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Występ Elżbiety II rozpoczął 13. sezon brytyjskiej edycji "Mam Talent". Poprzedził go komunikat, w którym publiczność została poproszona o powstanie, by oddać cześć Jej Królewskiej Mości. Następnie odtworzono hymn narodowy, a na scenie pojawili się również strażnicy w charakterystycznych strojach. Jak można się domyślać, do programu nie zaproszono jednak prawdziwej królowej. Wcielił się w nią znany komik Gerry Connolly, który w swojej karierze parodiował wiele znanych postaci, m.in. Margaret Thatcher i brytyjskiego księcia (dziś króla) Karola. Korzystając z umiejętności doskonałego naśladowania manieryzmów Elżbiety II, performer skontrastował wizerunek głowy państwa z artystycznym programem, który nie przystoi monarchini. Zamiast wyjąć tekst przemowy, królowa w wykonaniu Conolly'ego wyjęła butelkę ginu. Opowiadała niewybredne żarty i szydziła z jurorów.
Zgadza się, panie Cowell. Szef nareszcie tu jest.
- rozpoczęła swój występ fałszywa Jej Wysokość, żartując z ego przewodniczącego jury.
Performer udawał, że myli niektórych członków jury z członkami rodziny królewskiej. Uderzył też w oceniającą uczestników Aleshę Dixon, której obecność miała być przykładem spadku jakości programu. Jurorka nacisnęła wówczas specjalny przycisk, sygnalizując chęć przerwania występu. Podobnie zareagował Simon Cowell, gdy komik zarzucił, że "zapłacono mu miliony za nicnierobienie". Królowa żartowała też z brytyjskich programów telewizyjnych, kryzysu mieszkaniowego i zarzutów, że rodzina królewska jest utrzymywana przez podatników ("każdy ma dom – to ten, w którym ja mieszkam"). Mimo ciętego humoru jurorzy docenili występ komika.
Dziękuję, że w końcu po tylu latach zgodziłaś się wystąpić w naszym programie.
- zażartował Cowell i zwracając się już do stojącego za postacią Gerry'ego dodał: "Jesteś naprawdę niegrzeczny, ale wyjątkowy". Alesha, dodała, że występ był "mocnym otwarciem" nowego sezonu i pochwaliła komika za odznaczenie się sporym opanowaniem.
Wcielający się w Elżbietę II Gerry Connolly zyskał rozgłos w Australii i Wielkiej Brytanii, odnosząc wiele sukcesów na Festiwalu Komedii w Melbourne i Festiwalu Komedii w Adelajdzie. Prowadził też własny program telewizyjny, udzielał się w serialach komediowych i spotach reklamowych. Współpracował też z teatrami, m.in. Sydney Theatre Company i Belvoir St Theatre. Za rolę Mahoneya w sztuce wystawianej przez Melbourne Theatre Company w 1999 roku otrzymał nominację do nagrody Green Room dla najlepszego aktora drugoplanowego.