Bartłomiej Nowosielski był gościem Katarzyny Cichopek w programie "Pytanie na śniadanie". Aktor opowiedział w o powodach, które zmotywowały go do schudnięcia oraz o zabiegu, któremu się poddał.
Podczas rozmowy aktor przyznał, że wcześniej nie uprawiał żadnego sportu, a to w połączeniu z nieregularnym przyjmowaniem posiłków sprawiło, że znacząco przytył. Gdy jego waga osiągnęła 160 kg, postanowił w końcu zadbać o swoje zdrowie.
Początkowo, dzięki zdrowej diecie, schudł 7 kg. Wiedział jednak, że przy tak dużej nadwadze proces odchudzania będzie trwał długo. Postanowił skorzystać z porady specjalistów, za namową których poddał się zabiegowi bariatrycznemu. Rozmowie aktora z koleżanką z planu przysłuchiwał się lekarz, który także był gościem porannego magazynu. Specjalista opowiedział o zabiegu, któremu poddał się Nowosielski. — W skali naszych zabiegów bariatrycznych ten konkretny zabieg jest najbezpieczniejszy. Polega na tym, że bez nacinania, otwierania brzucha, robi się zaszycie żołądka i zmniejszenie jego objętości. To jest odwracalna metoda, nie zmieniamy anatomii pacjenta — wyjaśnił lekarz, podkreślając, że po zabiegu konieczna jest stała obserwacja pod okiem dietetyka oraz fizjoterapeuty.
Serialowy Tadeusz wyznał, że zdecydowanie się na zabieg było dobrą decyzją. Jednak podkreślił, że nie jest to droga na skróty. Oprócz zabiegu aktor wdrożył nowe nawyki żywieniowe. — Jem określone ilości, porcje się zmniejszyły, ale nie jestem w stanie więcej zjeść. Jak się zdarza, że zjem za dużo, to dostaję informację od żołądka — mówił Katarzynie Cichopek.
Aktor wyznał, ile dotychczas udało mu się schudnąć oraz jaką metamorfozę planuje w dalszej perspektywie. — Spadłem do 143 kg. Nie mówię ostatniego słowa. Nie schudnę do 80 kg, bo stracę warunki. Najważniejsze jest zdrowie. Ja mam dla kogo żyć — podsumował Nowosielski.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.