Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Główna wygrana w "Milionerach" to cel, którego osiągnięcie jest niezwykle trudne. Do tej pory zaledwie pięć osób zgarnęło okrągły milion złotych. Jednym z nich jest Tomasz Orzechowski. Jego podejście do tak ogromnej sumy może dziwić.
W jednym z wywiadów zwycięzca "Milionerów" przyznał, że część nagrody głównej przeznaczył na zakup mieszkania w Szczecinie. Choć pełna suma jeszcze nie wpłynęła na jego konto, Orzechowski może zaskakiwać swoim podejściem do dużych sum. Mężczyzna nie ukrywał, że potrafi być rozrzutny, co może dziwić, patrząc na wykonywany przez niego zawód. Pan Tomasz jest bowiem księgowym. W przypadku tak dużej sumy, do głosu doszła jednak wiedza zawodowa, dzięki czemu podszedł do kwestii finansowych nieco poważniej.
Tutaj rozsądnie podszedłem do tej dużej kwoty, ale z natury mam tak, że czasami potrafię zaszaleć. Potem, jak po weekendzie patrzę na konta bankowe, to jest tragedia.
Tomasz Orzechowski próbował swoich sił nie tylko w "Milionerach", lecz także w "Va Banque" czy "1 z 10". Co więcej, niedawno Polak brał udział w The Ultimate Quizzing Championships, największym na świecie wydarzeniu quizowym. Sekretem jego doskonałej pamięci są przede wszystkim techniki relaksacyjne, a także... odpowiednia dieta. Orzechowski unika jakichkolwiek używek, ponieważ znacznie wpływają na pracę umysłu. Ponadto pan Tomasz korzysta z odpowiedniej suplementacji i dba o to, aby jego organizm otrzymywał wszelkie wymagane składniki.