"Pewnego razu na krajowej jedynce" to utrzymany w konwencji czarnego humoru serial komediowy, do którego scenariusz napisała Dorota Trzaska. Już samo wprowadzenie w fabułę brzmi dość sensacyjnie: grupa skłóconych ze sobą nieznajomych jest zmuszona wspólnie wyruszyć w drogę. Sęk w tym, że samochód, którym jadą, wcześniej został użyty podczas ucieczki po napadzie na bank.
Jakby tego było mało, to w samochodzie schowane są ciągle skradzione dwa miliony złotych. Pasażerowie je znajdują i chcą zatrzymać. Ale złodziej, który pieniądze ukradł i zostawił je w aucie, ciągle grasuje na wolności i nie cofnie się przed niczym, żeby je odzyskać.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Serial ma sześć odcinków, a pierwszy z nich zaczyna się od tego, że cierpiący na brak gotówki wdowiec decyduje się zabrać w podróż do Czech dwójkę pasażerów. W nieoczekiwany sposób postój na stacji benzynowej wywraca ich plany do góry nogami. Odjeżdżają stamtąd bowiem przez pomyłkę samochodem kryminalisty, który niezwłocznie wyrusza w pościg.
W głównych rolach wystąpili Juliusz Chrząstowski, Anna Ilczuk, Łukasz Garlicki, Michał Sikorski oraz Maja Wolska. Zobaczymy także Mateusza Króla, który szerokiej publiczności dał się poznać jako odtwórca roli króla Kazimierza Wielkiego w "Koronie królów" (a także jako Kasztelan w dość popularnej serii reklam). Reżyserami serialu są Grzegorz Jaroszuk i znany z "Prime Time" Jakub Piątek. Przypomnijmy, "Prime Time" z Bartoszem Bielenią w roli głównej nominowane było na prestiżowym festiwalu Sundance do głównej nagroda jury dla najlepszego dramatu zagranicznego. Film otrzymał także na Festiwalu Filmowym w Gdyni dwa Złote Lwy.
Serial nie miał szczególnie nachalnej promocji, a i tak udało mu się załapać do polskiego TOP10 Netfliksa i to na wysokie miejsce drugie. To dość dobrze świadczy o tym, że materiał mówi sam za siebie. Niewątpliwie warto dać mu szansę.
'Pewnego razu na krajowej jedynce' TOP10 na Netliksie
Serial idealnie nadaje się na szybki wieczorny seans w tygodniu, bo ma bardzo krótkie odcinki - nie trwają zazwyczaj dłużej niż pół godziny. Serial zbiera też całkiem przychylne recenzje. Recenzenci zachwalają dobór obsady i to, jak aktorzy sobie z powierzonym zadaniem poradzili. Krytycy zauważają, że scenarzystce udało się poruszyć sporo różnorodnych tematów, takich jak: kreowanie fałszywego wizerunku w sieci, łapanie mężczyzn na dziecko, aborcja czy alkoholizm. Małgorzata Major z Wirtualnych Mediów zachwala retro klimat i udane zdjęcia. Z kolei Marta Ossowska z wp.pl zaznacza, że jest produkcją mile zaskoczona i twierdzi, że to "powiew świeżości w rodzimej kinematografii".