W październiku pojawiła się informacja o zakończeniu współpracy Telewizji Polskiej z dotychczasowym producentem "Ojca Mateusza", ATM Grupą. Od 13 lat serial notuje wysokie wyniki oglądalności, TVP zdecydowała jednak o nieprzedłużaniu umowy z producentem, który współpracował ze stacją od 13. sezonu. To dlatego wielu fanów i widzów serialu zaczęło zastanawiać się, czy może to oznaczać jego koniec. Ostatni odcinek 28. sezonu wyemitowano 2 grudnia 2022 roku. Co dalej z produkcją? Czy możemy spodziewać się kolejnych odcinków?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
)
To koniec "Ojca Mateusza"? Piotr Polk rozwiewa wątpliwości
"Ojciec Mateusz" emitowany jest na antenie TVP1 od 13 lat. Przez ten czas widzowie zdążyli się zżyć z głównymi bohaterami. Nic więc dziwnego, że gdy poinformowano o końcu współpracy z dotychczasowych producentem, pojawiły się wątpliwości dotyczące przyszłości kultowego już serialu. O tym, czy powstanie 29. sezon niedawno wypowiedział się Piotr Polk, grający komendanta Oresta Możejkę. – 22 listopada weszliśmy na plan kolejnego sezonu – rozwiał wątpliwości aktor w rozmowie z Plejadą. Fani mogą więc być spokojni o najbliższą przyszłość ulubionej produkcji.
)
Piotr Polk o pracy na planie "Ojca Mateusza". "Myślałem, że nakręcimy 13 odcinków i tyle"
Polk opowiedział też o swoich wrażeniach z pracy na planie. – Owszem, czasem te podróże między Warszawą a Sandomierzem bywają męczące, ale przynajmniej mam poczucie jakiejś różnorodności. (...) A poza wszystkim, lubię tego Możejkę – przyznał aktor, który wcale nie zamierza odchodzić z serialu. Co ciekawe, gdy w 2008 roku wyemitowano pierwsze odcinki, nikt nie spodziewał się aż takiego sukcesu. – Myślałem, że nakręcimy 13 odcinków i tyle. Ale zaczęliśmy nagrywać drugi sezon, potem trzeci, czwarty… I tak trwa to do dziś – wyznał Polk.
