Przypomnijmy wszystko od początku. W ostatnich dniach października cały świat filmowy był skupiony na tym, że Henry Cavill rezygnuje z grania w "Wiedźminie", a od czwartego sezonu serialu w w Geralta z Rivii zacznie się wcielać Liam Hemsworth. Gwiazdor potwierdził to w swoim poście na Instagramie, gdzie napisał: "Moja podróż z Geraltem była pełna potworów i przygód, jednak w czwartym sezonie składam swój medalion i miecze. Za mnie rolę Białego Wilka przejmie fantastyczny Liam Hemsworth".
Kilka tygodni przed ogłoszeniem informacji o rezygnacji Cavilla z "Wiedźmina", do kin wszedł film "Black Adam", w którym powrócił do roli Supermana. Miało to być zapowiedzią wcielania się w rolę tego superbohatera na stałe. Jednak, gdy w wytwórni DC i Warner Bros. zmienili się szefowie, zdecydowano, że Henry Cavill nie będzie jednak znowu Supermanem - pomimo wcześniejszego ogłoszenia o przeciwnej treści. "Po tym, jak studio kazało mi ogłosić powrót, a zanim Gunn i Safran zostali zatrudnieni, to nie jest najłatwiejsza informacja do przekazania, ale takie jest życie. Zmiana gwardii jest czymś, co się zdarza" - pisze w oświadczeniu aktor.
Więcej ciekawych informacji ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Wiele fanów aktora rozzłościła wiadomość, jakoby miał odejść z "Wiedźmina", aby przypuszczalnie wrócić do roli Supermana. Jednak teraz tak naprawdę, jak czuje się Cavill, gdy dwie jego wielkie role są nieosiągalne. Niektórzy zastanawiają się, czy jest jeszcze czas na powrót do "Wiedźmina", podczas gdy inni sugerują, że mógłby pojawić się w wielu innych projektach.
I Ci którzy tak uważali, przepowiedzieli przyszłość, bo 15 grudnia ogłoszono, że Cavill jest w trakcie rozmów poświęconych nowej produkcji Amazona z uniwersum Warhammera. Ma zostać nie tylko główną gwiazdą, ale też producentem wykonawczym. Taką informację przekazał m.in. portal Gizmodo i The Hollywood Reporter.
Reakcje fanów na tę wiadomość są jednak podzielone i wielu z nich nadal chciałoby, żeby wrócił on do obsady hitu Netfliksa. Jednak wiele mówi się o tym, że gwiazdor odszedł z produkcji, nie dlatego, żeby poświęcić się roli Supermana, a z powodu różnic twórczych z ludźmi odpowiedzialnymi za produkcję serialu. Cavil był też typowany do roli Jamesa Bonda w nowych filmach, ale rodzina Broccoli myśli o kimś znacznie młodszym.
Tak czy inaczej, twórczość fanowska nie zna granic i na Twitterze możemy znaleźć mnóstwo memów lub postów, które żartują z obecnej sytuacji albo takich, w których autorzy sugerują, gdzie aktor mógłby zagrać, gdy "Wiedźmin" i rola Supermana są już dla niego nieaktualne.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.