"To właśnie miłość" jest dziełem brytyjskiego reżysera Richarda Curtisa, który jest prawdziwym specjalistą w dziedzinie kręcenia ciepłych i jakże popularnych komedii romantycznych. To on napisał scenariusze do takich przebojów jak kultowe "Cztery wesela i pogrzeb", "Notting Hill" czy "Dziennik Bridget Jones". W świątecznym "To właśnie miłość" udało mu się zebrać prawdziwą plejadę gwiazd brytyjskiego kina.
Film ma wielowątkową fabułę i podzielony jest aż na 10 osobnych opowieści o osobach w najróżniejszych sytuacjach życiowych. Łączy ich to, że wszyscy się ze sobą jakoś znają - są znajomymi lub krewnymi - i muszą przygotować do nachodzących świąt Bożego Narodzenia. Motywem przewodnim jest oczywiście miłość. Tak poznajemy np. historię pisarza, który odkrywa, że jego partnerka zdradza go z jego bratem, po czym jedzie do Francji pisać swoją kolejną powieść. Tam poznaje pochodzącą z Portugalii Aurelię i pomimo bariery językowej, oboje zaczynają do siebie pałać uczuciem. Inny z bohaterów wyjeżdża przed świętami z Wielkiej Brytanii do USA, by tam poznać wyluzowaną Amerykankę, która go polubi takiego, jakim jest.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Emma Thompson i Alan Rickman wcielają się z kolei w wieloletnie małżeństwo, które przechodzi niespodziewany kryzys, a Hugh Grant jest tutaj kawalerem i w dodatku premierem Wielkiej Brytanii, który zaczyna pałać sympatią do jednej z pracownic administracyjnych na Downing Street. Bill Nighy rewelacyjnie gra podstarzałego rockmana, który próbuje wybić się na nowo za pomocą świątecznej przeróbki swojego wielkiego hitu i jest zaskakująco szczery w rozlicznych wywiadach, w których przyznaje, że wie, jak niskim i komercyjnym jest to zagraniem. W epizodycznych, acz uroczych scenach, pojawiają się też m.in. Rowan Atkinson czy modelka Claudia Schiffer.
Gdzie można obejrzeć "To właśnie miłość" po polsku? Film dostępny jest bez dodatkowych opłat na platformie Amazon Prime Video - posiadacze abonamentu mogą go obejrzeć bez problemu. Podobnie jest w przypadku serwisu Canal Plus Online. Wcześniej dostępny był także na Netfliksie czy na Player.pl, ale licencja tamtych serwisów VOD niedawno wygasła. Tak też pozostaje czekać np. na emisję w telewizji, o co nietrudno w okresie przedświątecznym.