W "Milionerach" padło pytanie o fjut. Uczestniczka długo się wahała. "Strzelać?"

Uczestniczką poniedziałkowego odcinka teleturnieju "Milionerzy" była Magdalena Wilczek z Warszawy. Kobieta udzielała bezbłędnych odpowiedzi, nie posiłkując się oferowanymi kołami ratunkowymi. Dopiero pytanie o to, z czego powstaje fjut, sprawiło, że się zawahała.

"Milionerzy" to popularny program rozrywkowy emitowany przez stację TVN od ponad 20 lat. W 572. odcinku o główną nagrodę walczyła zdeterminowana Magdalena Wilczek z Warszawy. Choć kobieta przez długi czas nie skorzystała z pomocy, to jedno z pytań sprawiło, że miała poważne wątpliwości.

Trudne pytanie w "Milionerach". Uczestniczka była zaskoczona

Magdalena Wilczek pokazała w programie, jak szeroką ma wiedzę na różne tematy. Rozważnie analizowała każde z pytań i proponowanych odpowiedzi, zanim podjęła decyzję, która z nich jest prawdziwa. Kobieta nie skorzystała z żadnego z kół ratunkowych aż do momentu, gdy prowadzący program, Hubert Urbański, przeczytał pytanie za 40 tysięcy złotych.

 

— Fjut to tradycyjny produkt województwa kujawsko-pomorskiego. Jego głównym składnikiem jest sacharoza, bo powstaje… — powiedział Urbański, a następnie podał proponowane odpowiedzi — A. z miodu, B. z mleka, C. z buraków cukrowych, D. z jabłek i winogron — dodał. Wilczek była wyraźnie zdekoncentrowana i długo zastanawiała się, która z odpowiedzi powinna być poprawna.

 

Wilczek miała wątpliwości. Musiała skorzystać z pomocy

Początkowo kobieta odrzuciła mleko, bo składa się z laktozy, oraz jabłka i winogrono ze względu na zawartość fruktozy. Dylemat dotyczył buraków cukrowych oraz miodu. — Zastanawiam się nad 50 na 50. (…) Buraki cukrowe to może być sacharoza. Miód… nie pamiętam, jaki to jest cukier. (…) Czy strzelać? Tu jest już to gwarantowane 40 tysięcy, takie wymarzone trochę — mówiła, wyraźnie się wahając.

Ostatecznie nie zaryzykowała i wykorzystała koło ratunkowe 50 na 50. Gdy odpowiedź "miód" została wyeliminowana, Wilczek była już pewna, że fjut powstaje z buraków cukrowych. — Od razu mogę Ci powiedzieć z wielką przyjemnością, że to poprawna odpowiedź — powiedział Urbański, a uczestniczka nie kryła radości.

Zobacz wideo Hubert Urbański ogląda "Milionerów" i śmieje się z uczestniczki

Ostatecznie Magdalena Wilczek doszła do pytania za 500 tysięcy złotych. Nie znała jednak odpowiedzi i postanowiła nie ryzykować utraty zarobionej kwoty. Podjęła decyzję o zakończeniu gry na tym etapie, a tym samym z "Milionerów" odeszła z wygraną 250 tysięcy złotych.

 

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: