Oglądacie "Miasteczko Halloween" w te święta? Tego nie wiecie o filmie Selicka i Burtona

Historię Dyniowego Króla Jacka Szkieletona pokochali nie tylko miłośnicy Halloween, ale też Bożego Narodzenia. Niestandardowa opowieść świąteczna wyreżyserowana przez Henry'ego Selicka i osadzona w wyjątkowym świecie stworzonym przez Tima Burtona kryje w sobie mnóstwo innych ciekawych opowieści z samego procesu powstawania.

Jack Szkieleton od lat był niekwestionowanym królem Halloween, ale w głębi duszy czuł, że popada w rutynę. Nadzieję na zmianę dostrzega dopiero wtedy, gdy przypadkowo przenosi się z Miasteczka Halloween do Świątecznego Miasteczka, gdzie trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Postanawia porwać Świętego Mikołaja i chociaż raz spróbować go zastąpić. To nieszablonowy scenariusz filmu, który wybieramy rzadziej, niż "Kevina samego w domu", ale równie skutecznie co roku przenosi nas w świąteczny klimat. Czego możecie nie wiedzieć o tej produkcji, nawet, jeżeli jej fabułę znacie już na pamięć?

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Scenariusz oparto na wierszu Burtona

Gdy Burton pracował jako animator w studio Disney'a, napisał wiersz, w którym bohaterami były zaledwie trzy postacie z filmu: Święty Mikołaj, Jack i jego pies-duch, Zero.

Na potrzeby produkcji, Tim przerobił swój stary wiersz, "Twas the Night Before Christmas", razem z projektami postaci Jacka Szkieletona, Zero i Mikołaja.

- powiedział "Daily Beast" reżyser filmu, Henry Selick. Burton już wcześniej próbował zainteresować tekstem producentów, jednak w 1983 go odrzucono, argumentując, że "nie jest to jego czas". Później dano mu jednak drugą szansę, a Selick miał szansę na udany debiut. Produkcja animacji trwała trzy lata, z czego poklatkowe ujęcia wykonywano przez 18 miesięcy. Pracowało nad nimi zaledwie kilkunastu animatorów.

Wiedźmin - Michał Żebrowski i Henry Cavill jako Geralt z Rivii Cavill czy Żebrowski: kto jest najlepszym wiedźminem? Otóż Jacek Rozenek

Piosenki powstały przed scenariuszem

"Miasteczko Halloween" to przede wszystkim świetny musical z zapamiętywalną muzyką Danny'ego Elfmana, autora ścieżek dźwiękowych m.in. do "Batmana" czy "Edwarda Nożycorękiego". Piosenka Boogie Mana czy przewodni motyw "Witaj w Halloween" powstały jednak jeszcze przed ukończeniem prac nad scenariuszem. Kompozytorowi wystarczyły skrawki opowieści, które podrzucił mu Burton, wprowadzając go w świat "Miasteczka".

Tim pokazał mi szkice i rysunki, opowiadając mi historię w pojedynczych frazach, a ja powiedziałem: "Tak, chyba to mamy". Trzy dni później piosenki były gotowe.

- zdradził Elfman w rozmowie z "Los Angeles Times" w 2015 roku.

Według plotek tekst do "Witaj w Halloween" napisał Marylin Manson

Tekst do utworu, który wprowadza widzów w klimat produkcji w jednej z początkowych scen nie jest autorstwa Tima Burtona. Jak głosi jedna z popularniejszych plotek na jego zlecenie miał go napisać kontrowersyjny rockowy muzyk, Marylin Manson. Według instrukcji, piosenka miała być "straszna, ale nie przesadnie". Twórcy szukali też osoby z "przerażającym" głosem. Nie jest to jednak prawda, choć faktem jest, że Manson coverował piosenkę jako wielki fan "Miasteczka Halloween". Jego wersja z 2006 roku znalazła się na oficjalnej płycie z soundtrackiem jako bonus, a w 2008 na albumie z coverami "Nightmare Revisited". Zarówno utwór, jak i tekst napisał jednak Danny Elfman.

Kiedy ukazał się ["Nightmare..."], przez dwa dni udzielałem się prasie i praktycznie każdy wywiad zaczynał się od: „To zbyt przerażające dla dzieci, prawda?" Tak więc gdy po latach spotykałem się z rodzinami oraz otrzymywałem nagrania 4-letnich dzieci śpiewającyh „What's This" lub „This is Halloween", poczułem, że udowodniłem im, że się mylili.

- wspominał kompozytor.

 

Jacka zainspirował halloweenowy kostium Tima z dzieciństwa

Matka Burtona, pomijając zajmowanie się domem, pasjonowała się również rękodziełem, wykonując okolicznościowe dekoracje. To ona w 1967 roku zaprojektowała i uszyła jego halloweenowy kostium. Za bazę posłużył sztuczny bałwan. Choć reżyser miał wówczas zaledwie dziewięć lat, przebranie zapadło mu w pamięć na długi czas. Efekt końcowy przypomina jedną z postaci z "Miasteczka Halloween". Główny bohater, Jack Szkieleton, wygląda jak brat bliźniak małego Burtona ze zdjęcia sprzed lat.

Głosu użyczyli Elfman i... aktorzy z "Soku z Żuka"

W oryginalnej ścieżce dźwiękowej głosu głównemu bohaterowi użycza w piosenkach jej kompozytor, Danny Elfman. Przez większość filmu Jack mówi głosem Chrisa Sarandona, jednak w musicalowych popisach słyszymy głos muzyka. Niewielu twórców soundtracków ma szansę tchnąć życie w postać, której nadali muzyczny charakter. Wybór Elfmana okazał się jednak strzałem w dziesiątkę i obok Sally czy Boogie Mana jego bohater ma jeden z najlepiej brzmiących wokali w filmie. Usłyszymy w nim także aktorów, z którymi Burton współpracował nagrywając "Sok z Żuka". Catherine O’Hara użyczyła głosu Sally, a Glen Shadix - Burmistrzowi.

Grafika promocyjna z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon "Życie jest jak jajko, trzeba je znieść". Jak gry rozbudowały świat wiedźmina

"Miasteczko Halloween" można w te święta obejrzeć m.in za pośrednictwem platformy Disney+.

Więcej o: