Nie tylko meteoryt w "Klanie". Przypominamy najbardziej absurdalne sceny w polskich serialach

Scenarzyści polskich seriali nieraz udowodnili, że potrafią zaskoczyć. Pamiętacie najbardziej absurdalne sceny z popularnych telenoweli? Przypomnijmy te, które bez wątpienia przeszły do historii.

Nie od dziś wiadomo, że polskie seriale rządzą się swoimi prawami. Choć z założenia mają być odzwierciedleniem rzeczywistości, to nierzadko zdarza się, że twórcy puszczają wodzę fantazji. Śmierć Hanki w kartonach czy meteoryt spadający na dom Lubiczów to tylko kilka z absurdalnych pomysłów, jakie zrealizowali scenarzyści. Wszystko po to, by przyciągnąć uwagę widza. Sprawdźcie najbardziej irracjonalne wątki z naszych rodzimych seriali.

Zobacz wideo [MATERIAŁ SPONSOROWANY] To drzewo czy harfa? Nie bez powodu wygląda właśnie tak

Hanka umiera w kartonach. Pamiętna scena w "M jak miłość"

W kategorii serialowych absurdów bez wątpienia wygrywa scena uśmiercenia bohaterki "M jak miłość". Śmierć Hanki Mostowiak w kartonach z założenia miała być dramatyczna, gdyż wieloletnia ulubienica widzów kończyła swoją przygodę z produkcją. Zamiast tego scena wywołała salwę śmiechu wśród publiczności i stała się przedmiotem żartów. 

 

"Klan" pionierem wśród irracjonalnych wątków. Meteoryt spadł na dom Lubiczów

Pomysły twórców "Klanu" także potrafię zaskoczyć. Jedną z najbardziej rozczarowujących scen była śmierć Ryśka. Bohater popularnej telenoweli stracił życie, wdając się w bójkę ze złodziejami. Zapewne nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że do szarpaniny doszło w szpitalu, a Lubicz zginął, uderzając się w barierkę łóżka. Inna bohaterka serialu, Beata, przepadła na jakiś czas bez wieści. Choć rodzina jej szukała, po kobiecie nie było śladu. Po kilku latach ta sama postać powróciła do produkcji, lecz w zupełnie nowej roli. Widzowie nie kryli zdziwienia decyzją twórców.

 

W 4072 odcinku rodzina Lubiczów usłyszała natomiast dziwny hałas, po którym zgasły wszystkie światła w domu. Po przyjeździe straży pożarnej okazało się, że na posesję spadła jakaś dziwna skała, która zniszczyła dach i uszkodziła instalację elektryczną. Internauci od razu wychwycili moment, w którym jeden z bohaterów zasugerował, że powodem awarii jest… meteoryt.

 

Pogawędki z duchem. Pomysł twórców serialu "Chichot losu"

Twórcy serialu "Chichot losu" także wykazali się niezwykłą wyobraźnią, przywołując postać z zaświatów. Główna bohaterka, Joanna, wzięła pod opiekę dzieci swojej tragicznie zmarłej przyjaciółki, Elżbiety. To, co budzi zdumienie, to fakt, że kobietę od czasu do czasu nawiedza duch zmarłej, by tłumaczyć jej, dlaczego to właśnie ona została wybrana na matkę zastępczą. 

 

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: