Wpadka prowadzącego "Milionerów". Wprowadził uczestnika w błąd w banalnym pytaniu

Polacy nie wyobrażają sobie "Milionerów" bez Huberta Urbańskiego, Brytyjczycy - bez Jeremy'ego Clarksona. Mimo sympatii widzów w historii programu zdarzyły im się wpadki. Jedna z nich miała miejsce, gdy pewny siebie Clarkson zapewniał gracza, że zna właściwą odpowiedź na pytanie warte 16 tysięcy funtów. Obaj przekonali się, jak bardzo się mylili.

Choć od 1998 do 2014 roku brytyjską edycję "Milionerów" prowadził Chris Tarrant, w roli prowadzącego widzowie pokochali też znanego z "Top Gear" Jeremy'ego Clarksona, którego zatrudniono w ramach specjalnej edycji teleturnieju z okazji jego 20-lecia. Okazało się, że to dobra zmiana - program otrzymał drugie życie i cieszył się sporą oglądalnością. Odcinki z Clarksonem nie były jednak pozbawione wpadek.

Koza czy sarna?

Zagraniczny format "Milionerów" wprowadza kilka zasad, które różnią go od polskiej edycji. To między innymi możliwość samodzielnego, jednokrotnego ustanowienia progu gwarantowanego w dowolnym momencie gry, a także dodatkowe koło ratunkowe - możliwość spytania prowadzącego o podpowiedź. Ta opcja wiele razy pomogła uczestnikom. Tak było w przypadku pochodzącego ze Szkocji Alana Horsburgha, który grał o 16 tysięcy funtów i wykorzystał ją na wcześniejszym etapie gry. Przy pytaniu, które rozbawiło widzów, Clarkson utrzymywał, że również zna odpowiedź, jednak czas pokazał, że się mylił. Należało wskazać zwierzę, które jest przykładem typu koziorożca, z łaciny określanego jako ibex. Gracz nie mógł poprosić prowadzącego o pomoc, ale skorzystał z telefonu do przyjaciela. Ten podpowiedział mu, że właściwą odpowiedzią jest... sarna. Do wyboru były również koza, świnia i zając.

Jeremy Clarkson w 'Who Wants To Be A Millionaire'Jeremy Clarkson w 'Who Wants To Be A Millionaire' ITV

Zobacz wideo [MATERIAŁ SPONSOROWANY] To drzewo czy harfa? Nie bez powodu wygląda właśnie tak

Tak pewny siebie, że nie patrzył w ekran

Horsburgh, po konsultacji ze znajomym, bez wahania zaznaczył ostatecznie odpowiedź D. Ta decyzja wyraźnie ucieszyła Clarksona.

Nie muszę nawet patrzeć na ekran. Sarna to oczywiście prawidłowa odpowiedź.

- powiedział pewny siebie prowadzący. Po chwili okazało się jednak, że właściwą odpowiedzią jest koza, co wyraźnie zaskoczyło zarówno jego, jak i uczestnika.

Jednak nie... Co? To nie sarna? Widziałem je kiedyś w Afryce. O nie, właśnie straciłeś 15 tysięcy funtów.

- skomentował zmieszany. Wpadkę głośno komentowali internauci.

Jednym z najważniejszych telewizyjnych wydarzeń 2018 roku zdecydowanie był Jeremy Clarkson, który był tak pewny siebie, że nie pofatygował się nawet, by spojrzeć na ekran zanim pogratulował uczestnikowi poprawnej odpowiedzi. Mylił się, a uczestnik stracił kilkadziesiąt tysięcy.

- napisał na Twitterze Craig Munro. Fani programu i przeciwnicy Clarksona podkreślali, że gdyby prowadzącym wciąż był związany z teleturniejem od prawie 20 lat Chris Tarrant, taka sytuacja nigdy nie miałaby miejsca. Fragment programu można obejrzeć poniżej.

 
Więcej o: