Netflix w związku z rosnącą popularnością streamingu ma coraz większą konkurencję w postaci kolejnych platform, które pojawiają się na rynku, zdobywają uwagę użytkowników oraz opróżniają ich portfele. Aby mieć dostęp do najpopularniejszych produkcji na VOD, trzeba wykupić subskrypcje, których łączna wartość stanowi dla wielu znaczącą sumę. Użytkownicy natychmiast znaleźli sposób na oszczędności i zaczęli dzielić konta między znajomych oraz dalszą rodzinę. Jednak praktyka ta przestała podobać się Netfliksowi.
Netflix odnotował spadek. Zakaże współdzielenia konta
Platforma przez odnotowanie pierwszego od 10 lat spadku subskrybentów obliczyła, że za sprawą współdzielenia kont między gospodarstwami domowymi, za dostęp do jej treści nie płaci aż 100 milionów użytkowników. Na takie straty Netflix jak widać nie może sobie dłużej pozwolić, więc przyszedł więc czas na zmiany. Z końcem ubiegłego roku widzowie Netfliksa także w Polsce zauważyli na swoich ekranach komunikat informujący, że udostępnianie profilu osobom spoza gospodarstwa domowego właściciela konta jest niezgodne z regulaminem platformy.
Netflix zaproponował także swoim użytkownikom opcję łatwego przeniesienia profilu. Dzięki niej osoby podpinające się pod konto spoza własnego gospodarstwa domowego mogą przenieść je bez utraty osobistych danych takich jak historia oglądania, "Moja lista" czy inne ustawienia i rekomendacje przypisane do użytkownika.
Teraz Netflix oficjalnie ogłosił nowe zasady weryfikacji kont w Polsce oraz zdefiniował budzące wątpliwości użytkowników określenie "gospodarstwo domowe".
Współdzielenie konta na Netliksie. Nowe zasady
Dobra wiadomość jest taka, że platforma nie ma zamiaru wprowadzać dodatkowych opłat za dzielenie konta przez kilka osób mieszkających w jednym domu. Netflix uruchomi jednak kody weryfikacyjne, które znacznie utrudnią proceder dzielenia konta. Wkrótce platforma będzie wysyłała specjalny link na adres mailowy lub numer telefonu powiązany z głównym właścicielem konta. Po kliknięciu użytkownik zobaczy czterocyfrowy kod weryfikacyjny, który musi wprowadzić na platformie, aby przejść do oglądania. Ma na to jedynie 15 minut. Netflix ma sprawdzać także adresy IP oraz numery seryjne urządzeń użytkowników, co rodzi kolejne pytania np. co z korzystaniem z platformy w podróży?
Zgodnie z doniesieniami "The Wall Street Journal", błędne wprowadzenie kodu lub jego brak będzie skutkował prośbą od platformy o opłatę za dzielenie się kontem.
"Netflix nie obciąży Cię automatycznie opłatą, jeśli współdzielisz konto z osobą, która z Tobą nie mieszka" - zapewnia serwis.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
