W dwóch ostatnich edycjach popularnego programu rozrywkowego "Mam Talent", Michał Kempa występował w roli prezentera u boku Marcina Prokopa, który z programem związany jest nieprzerwanie od 2008 roku. Komik zajął miejsce Szymona Hołowni, który z racji rozpoczęcia kariery politycznej musiał zrezygnować z show. Teraz okazuje się, że uwielbiany przez widzów stand-uper także odchodzi z programu. O powodach swojej decyzji opowiedział w wywiadzie.
Michał Kempa udzielił wywiadu "Na Temat". W rozmowie potwierdził, że kolejna edycja "Mam Talent" odbędzie się bez jego udziału. Stand-uper wyznał, że jego priorytetem jest niezależność i możliwość samodzielnego decydowania o sobie, a nie chęć otrzymywania wyższych zarobków, stąd decyzja o odejściu z programu. — Chcę odrzucić te rzeczy, które służą wypełnianiu mojego portfela i niespecjalnie wnoszą coś do mojego życia. Takie, w których nie gram na siebie, tylko na jakiś program, instytucję czy telewizję. Chcę pójść w kierunku niezależności, robienia dobrze sobie, a nie innym dookoła. Zamierzam wyczyścić głowę (...) Wybieram wolność! — powiedział komik.
Michał Kempa wyznał, że podjęcie decyzji o odejściu z programu wcale nie było łatwe. Komik powiedział, że choć rola prowadzącego show bardzo mu się podobała, to jednak nie potrafił do końca odnaleźć się w nowej roli. Bycie prezenterem "Mam Talent" kosztowało go dużo wysiłku. — (…) mnie to za dużo kosztowało i nie byłem sobą. Za bardzo musiałem się do tego naginać — stwierdził Kempa. Stand-uper podkreślił, że choć zrezygnował z dalszego współprowadzenia "Mam Talent", to nie czuje, by odniósł porażkę.
Na ten moment nie wiadomo kto zajmie miejsce Michała Kempy i pojawi się u boku Marcina Prokopa w najnowszej edycji programu "Mam Talent".
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.