W segmencie "Musimy o tym pogadać" tym razem odbędziemy wycieczkę w przeszłość. Aż trudno uwierzyć, że w 1983 roku powstało aż tyle przebojów.
A jeśli chodzi o seriale, to już 12 stycznia premierę w Netfliksie miały odcinki "Wikingowie: Walhalla" z Marcinem Dorocińskim w roli Jarosława Mądrego. Aktora można zobaczyć w trzech z ośmiu. Główne wątki dotyczą losów trzech postaci: Leifa Erikssona (Sam Corlett), jego siostry Freydis i księcia Haralda Sigurdssona (Leo Suter). I to właśnie z wątkiem tego ostatniego jest związana rola polskiego aktora.
"The Last of Us" to z kolei jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji 2023 roku i chyba najmocniejszy serial HBO w najbliższych 12 miesiącach. Za scenariusz i produkcję odpowiada tutaj Craig Mazin, znany z "Czarnobyla" oraz współtwórca oryginalnych gier, na podstawie której kręcą serial - Neil Druckmann. Akcja "The Last of Us" będzie osadzona 20 lat po tym, jak cywilizacja została wyniszczona przez śmiercionośną epidemię. Joel (Pedro Pascal) zostaje zatrudniony, aby przemycić 14-letnią Ellie z objętej kwarantanną wojskowej strefy. Na drodze bohaterów staną zarażeni tajemniczą chorobą oraz inni ocaleni, którzy zabijają się wzajemnie w walce o przeżycie. Budżet jest porównywalny z "Grą o tron".
Natomiast Disney+ pokaże animowanego "Małego demona", który już nie podoba się niektórym środowiskom. Twórcy "Ricka i Morty'ego" tym razem zrobili serial o Antychryście - córce szatana, która dopiero w nastoletnim wieku dowiaduje się, kto jest jej ojcem.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Mówimy też o dwóch filmach. Pierwszy z nich miał już premierę kinową, a teraz trafia do streamingu - to "Córka" z Olivią Coleman. Drugi debiutuje na dużym ekranie - Guy Ritchie po raz kolejny pracuje m.in. z Hugh Grantem, a w obsadzie "Gry Fortuny" jest też m.in. Aubrey Plaza znana z "Białego lotosu".