"The Last of Us" to przygodowa gra, która zadebiutowała w 2013 roku. Jej potencjał dostrzegli twórcy filmowi i twórca gry Neil Druckmann razem z odpowiadającym za serial "Czarnobyl" Craigiem Mazinem napisali scenariusz, który trafił do HBO i HBO Max.
Premiera "The Last of Us" odbyła się w Stanach Zjednoczonych 15 stycznia, co oznacza, że użytkownicy serwisu HBO Max w Polsce mogli zobaczyć ją w nocy z 15 na 16 stycznia. W HBO produkcja była pokazana po raz pierwszy w poniedziałek o 20:10. I podobne przesunięcie będzie miało miejsce w wypadku wszystkich kolejnych odsłon tej historii.
To oznacza, że w Polsce drugi odcinek "The Last of Us" będzie dostępny w HBO Max w nocy z 22 na 23 stycznia, a widzowie korzystający m.in. z kablówek będą mogli zobaczyć go premierowo 23 stycznia o 20:10 w HBO. Pierwszy sezon liczy dziewięć odcinków.
O czym opowiada "The Last of Us"? Dwadzieścia lat po wybuchu epidemii, która pustoszy planetę, ocaleni Joel i Tess otrzymują zadanie mogące zmienić losy świata. Muszą przetransportować bezpiecznie ze strefy kwarantanny Ellie, która jest odporna na dziesiątkujący ludzkość grzyb, zamieniający wszystkich innych zainfekowanych w zombie. To, co zaczyna się jako niewielkie zadanie, wkrótce staje się brutalną, łamiącą serce podróżą po Stanach Zjednoczonych.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W serialu występują m.in. Pedro Pascal jako Joel, Bella Ramsey jako Ellie, Gabriel Luna jako Tommy, Anna Torv jako Tess. Budżet ma być prawie taki, jaki zanotowała "Gra o tron". Twórcy podobno zainwestowali w serię około 100 milionów dolarów.