Prezes TVP zapowiada: W ramówce wyłącznie polskie seriale. Zwiastuje także wielki powrót Teatru Telewizji

Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową zdradził, że chciałby, aby w ramówkach TVP1 i TVP2 znajdowały się wyłącznie polskie seriale. To właśnie rodzime produkcje zdaniem prezesa przyciągają największą liczbę widzów. W ramówce ma się znaleźć więcej seriali kostiumowych i historycznych. W ten sposób narodowy nadawca chce dotrzeć do widzów, którzy obecnie nie oglądają TVP.

Prezes Mateusz Matyszkowicz udzielił ostatnio wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym opowiedział w jakim kierunku chciałby, aby podążyła Telewizja Polska. Dostrzegł, że obecna oferta nie jest zbyt atrakcyjna dla młodych widzów, ale bardzo cieszy go, że TVP oglądają starsi i lojalni widzowie. Matyszkowicz dodał, że jego celem jest stworzenie atrakcyjnej oferty dla każdej grupy wiekowej.

Więcej ciekawych informacji ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Popkultura odc. 138

W Telewizji Polskiej tylko polskie produkcje

W dalszej części wywiadu wspomniał, że TVP uwzględniając misyjność, chce pokazywać więcej seriali historycznych i kostiumowych, tak "by zaoferować program, film w atrakcyjnym opakowaniu, jednak o bardzo dużych walorach edukacyjnych". W rozmowie wskazuje także na to, że kino kostiumowe jest "honorem domu telewizji publicznej", a za przykład podaje tradycje BBC, w której ofercie można znaleźć wiele takich produkcji.

Poinformował także, że Telewizja Polska obecnie pracuje nad dwoma produkcjami historycznymi. Jedną z nich jest "Pogrom 1905", który przedstawi środowisko warszawskiej Pragi w okresie rewolucji w 1905 roku. Produkcja ma trafić na antenę wiosną przyszłego roku. TVP planuje także serial "Matylda", który przedstawi historię nauczycielki z pensji dla dziewcząt w drugiej połowie XIX wieku. 

Prezes wymienił wcześniej jeszcze kilka tytułów, które ma w planach Telewizja Polska. Dodał także, że stacja przymierza się do stworzenia serialu o Adamie Mickiewiczu, po czym wypowiedział jedno zdanie, które może wprawić niektórych w zakłopotanie:

Chcę, żeby na głównych antenach TVP było miejsce wyłącznie dla polskich seriali

Matyszkowicz wskazuje, że właśnie takie produkcje gromadzą największą widownię, a taka linia programowa mogłaby wyróżnić ofertę TVP na tle konkurencji. "Za każdym razem, kiedy TVP przypomina »Noce i dnie« albo »Nad Niemnem«, odnotowujemy ogromne oglądalności" - stwierdził Matyszkowicz.

Czy to oznacza koniec tureckich seriali, które obecnie są emitowane popołudniami w stacjach TVP? Jak dowiedział się portal Press, nie należy spodziewać się rewolucji. Zastępowanie takich seriali, jak "Zakazany owoc", czy "Wspaniałe stulecie" polskimi produkcjami będzie procesem zależnym od zobowiązań licencyjnych i kalendarza produkcyjnego.

Prezes TVP w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej wspomina również o powrocie Teatru Telewizji, który według niego przeżywa obecnie kryzys. Stwierdził, że widowiska przypominają raczej niskobudżetowe filmy. Wskazał także, że "Telewizja Polska jest ostatnią telewizją publiczną na świecie, która kultywuje ten gatunek". Matyszkowicz zapowiedział wielki powrót tego formatu, i to ze spektaklami emitowanymi na żywo, na których będzie zasiadać widownia. 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Więcej o: