Czy istnieje lepsza promocja niż uznanie przez krytyków produkcji rewolucyjną w swoim gatunku? Tak o "The Last of Us" pisano jeszcze przed premierą pierwszego odcinka. Nic dziwnego, że produkcja natychmiast stała się hitem, a HBO Max przed zakończeniem pierwszej serii potwierdziło, że fani serialu mogą spodziewać się drugiego sezonu.
"The Last of Us" prezentuje widzom świat opanowany przez tajemniczą pandemię. W pierwszym odcinku poznajemy Joela (Pedro Pascal), któremu udaje się przetrwać 20 lat w nowej rzeczywistości. Mężczyzna został przemytnikiem i otrzymał misję specjalną od miejscowego ruchu oporu.
Drugi epizod rozpoczyna się od retrospekcji i wyjaśnia widzom, skąd wziął się tajemniczy grzyb, jak działa na chorych, gdzie pojawił się pacjent zero i w jaki sposób próbowano zaradzić rozprzestrzenianiu pandemii. Odcinek kończy się z kolei emocjonalnym finałem, który różni się od tego znanego graczom. To znaczący sygnał, że serial nie zawsze będzie tak wierny oryginałowi, jak do tej pory.
Twórcy podążą w kierunku poszerzania świata gry również w trzecim odcinku. Epizod skupia się na postaci Billa (Nick Offerman) i jego relacji z Frankiem (Murray Bartlett), którego postać w grze nie jest aż tak rozbudowana. Z zapowiedzi odcinka możemy wywnioskować, że świat poza strefą kwarantanny, którą znamy z historii Joela, kryje zarówno przed nami, jak i bohaterami jeszcze wiele nieodkrytych tajemnic.
Trzeci odcinek "The Last of Us" jest dostępny do obejrzenia na HBO Max od 30 stycznia 2023. Epizod zatytułowany "Do ostatnich dni" trwa aż godzinę i 15 minut.
Pierwszy sezon serialu będzie liczył dziewięć odcinków.
W sieci pojawiły się już pierwsze opinie na temat epizodu. Trudno uwierzyć, ale kolejny raz w komentarzach pada stwierdzenie, że to "najlepszy", jaki do tej pory zobaczyliśmy.
"Wspaniała relacja. Ten odcinek był przepiękny", "Nie spodziewałem się, że ten serial będzie aż tak emocjonalny. Świetna robota.", "Ten odcinek pokazuje, co jest w życiu naprawdę ważne, po co żyjemy" - piszą widzowie.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl