Druga część filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci", zamykająca cykl o słynnym czarodzieju, ukazała się w Polsce 15 lipca 2011 roku. Dla aktorów wcielających się w bohaterów, których literackie pierwowzory stworzyła J.K. Rowling udział w produkcji był życiową przygodą. Dla wielu przesądził o ich dalszej karierze, jednak niektórzy zdecydowali się nie wiązać przyszłości z kinem. Należy do nich Arthur Bowen, który zagrał syna Harry'ego.
OFERTY AVANTI24: Te kardigany będą idealne na wiosnę! Karmelowy wygląda jak od projektanta, a to model z sieciówki!
W finałowej scenie filmu główni bohaterowie ponownie spotykają się na peronie 9 i 3/4. Tym razem to nie oni rozpoczynają jednak rok szkolny w Hogwarcie - wyprawiają w podróż swoje pociechy. Widzowie dowiadują się, że syn Harry'ego Pottera - Albus Severus - który swoje imiona zawdzięcza zmarłemu Dumbledore'owi i Snape'owi, został przydzielony przez tiarę do Slytherinu, a nie Gryffindoru na wzór ojca. Harry uspokaja jednak dziecko, tłumacząc, że nosi imię jednego z dyrektorów Hogwartu, również Ślizgona. To właśnie z tego krótkiego, lecz znaczącego dialogu zapamiętaliśmy Arthura Bowena.
Chłopiec nie brał udziału w castingach do filmu - produkcja znalazła go podczas odwiedzin jednej ze szkół i zaproponowała angaż ze względu na podobieństwo do młodego Daniela Radcliffe'a, odtwórcy głównej roli. Bowen nie poinformował o sytuacji nawet rodziców - o tym, że syn ma szansę zagrać w znanej serii, dowiedzieli się dopiero z listu od producentów. Nie powinno więc dziwić, że od początku niepewnie podchodzący do aktorstwa chłopak nie wybrał takiej ścieżki zawodowej.
Arthur Bowen urodził się 14 kwietnia 1998 roku - w tym samym, w którym premierę miała pierwsza książka z cyklu o Harrym Potterze. Rola jego syna mogła być mu pisana, jednak najwyraźniej nie kariera aktorska. W tym roku skończy 25 lat i w niczym nie przypomina już Albusa Severusa. Prywatnie jest kibicem piłki nożnej, a jego największą pasją jest fotografia - najlepszymi kadrami dzieli się na Instagramie. W mediach społecznościowych dokumentuje też swoją codzienność. Ze zdjęć można wywnioskować, że ma naturę imprezowicza. Wolny czas spędza również grając w gry komputerowe i podróżując po świecie. Na niektórych zdjęciach nawiązuje jednak do uniwersum Rowling.
OFERTY AVANTI24: Więcej modowych inspiracji znajdziesz na Avanti24.pl.
Pozostałe dzieci Harry'ego i Ginny również nie zdecydowały się na karierę aktorską. Will Dunn, który wcielał się w Jamesa Syriusza Pottera, zajmuje się grami wideo jako dźwiękowiec (pracował m.in. nad "Battlefieldem"), a Daphne de Beistequi (Lily Luna Potter) całkowicie zniknęła z mediów społecznościowych w trosce o swoją prywatność.