Tego występu widzowie "Mam talent" szybko nie zapomną. Jurorka poderwała się z krzesła z krzykiem

Występy w programach typu talent show dostarczają wielu emocji i wrażeń. Szczególnie przekonali się o tym jurorzy brytyjskiej edycji "Mam Talent". Gdy na casting do 15. sezonu przyszedł aktor przebrany za czarownicę, wszyscy byli w szoku, lecz na to, co wydarzyło się później, nikt nie był przygotowany.

Takiego występu w "Mam Talent" jeszcze nie było. Uczestnik, który w programie wystąpił pod pseudonimem The Witch, dostarczył jurorom sporej dawki lęku i grozy. Szczególnie poruszona była Amanda Holden, która w pewnym momencie z krzykiem wybiegła ze studia. 

Zobacz wideo Co się myśli i czuje przed wejściem na scenę American's Got Talent? Wywiad z Sarą James

Wyjątkowy uczestnik w brytyjskiej edycji show. Ten występ z pewnością przejdzie do historii programu

Na castingu do 15. edycji brytyjskiego "Mam Talent" pojawiła się czarownica. Już sam początek pokazu wprowadził nutę tajemniczości i przerażenia wśród publiczności. Postać trzymała worek z jabłkami, a zbliżając się do jurorów, zadała dość kluczowe pytanie — Pomiędzy światłem i ciemnością, dobrem i złem, co wybierzecie? — zapytała. Chwilę później była już przy jurorskim stole, gdzie miała miejsce kulminacja wyjątkowego występu.

Czarownica podeszła do Davida Walliamsa i poleciła mu wybrać jabłko z worka, a następnie je skosztować. Juror sięgnął po owoc, a następnie ugryzł go, pokazując, że jest dobre. Podobnie było w przypadku Aleshy Dixon, która także dokonała właściwego wyboru. Gdy Wiedźma podeszła do Amandy Holden poprosiła, by to Simon Cowell dokonał za nią wyboru. Wtedy zaczęło się prawdziwe show.

Simon Cowell dokonał wyboru. Chwilę później wszyscy byli w szoku

Wiedźma wyciągnęła z worka dwa jabłka i umieściła po jednej sztuce na dłoniach Amandy. Wtedy zwróciła się do Simona Cowella. — Prawe czy lewe? — zapytała. Juror dokonał wyboru i właśnie ten owoc ugryzła Amanda. Okazało się, że podobnie jak w przypadku poprzedników, wybór był odpowiedni. Wtedy nastąpił zwrot akcji. — Czy wiesz, dlaczego mówią, że piękno jest tylko powierzchowne? — zapytała czarownica, patrząc Amandzie w oczy. — Ponieważ wszyscy jesteśmy zepsuci do szpiku kości – wyjaśniła i zmiażdżyła jabłko, którego jurorka nie zjadła. W tym momencie okazało się, że w środku były robaki, które rozsypały się na stole jurorów. Amanda z przerażeniem krzyknęła, a czarownica niespodziewanie zniknęła.

Jurorzy byli w szoku. Takiego występu nikt z nich się nie spodziewał. — Dobrze, to było okropne. Wiedźma zamieniła się w karalucha, więc będziemy musieli z nim porozmawiać — powiedział wyraźnie zdezorientowany Cowell próbując nieco rozluźnić atmosferę. — Myślę, że to było naprawdę genialne wystąpienie — powiedziała Alesha. — Oszałamiające — dodał David. Choć wszyscy byli wyraźnie przerażeni, to przyznali, że takiego pokazu w "Mam Talent" jeszcze nie było i zgodnie stwierdzili, że wiedźma powinna pojawić się w kolejnych etapach show.

Decyzją jurorów i głosami widzów aktor odgrywający wybitną rolę Czarownicy doszedł aż do półfinału 15. Edycji brytyjskiego "Mam Talent". Przez cały czas trwania programu nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości.

 

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: