Jaka szynka może mieć posmak kradzieży? To oznacza jedno. Wystartowała 23. edycja "Milionerów"

Na antenie stacji TVN zadebiutował pierwszy odcinek nowego sezonu "Milionerów". W 23. edycji teleturnieju z serią zaskakujących pytań zmierzyła się psycholożka Olga Żukowicz. Choć jedno z pytań zaskoczyło uczestniczkę, to jej wiedza zaimponowała nawet Hubertowi Urbańskiemu.

Program "Milionerzy" od lat gromadzi przed telewizorami rzesze wiernych widzów. Uczestniczka, która jako pierwsza w 23. Sezonie teleturnieju, zmierzyła się z serią trudnych pytań, zaskoczyła widzów swoją wiedzą.

Zobacz wideo Hubert Urbański ogląda "Milionerów" i śmieje się z uczestniczki

Pierwsze pytanie eliminacyjne w 23. sezonie "Milionerów". Do dalszej gry przystąpiła psycholog z Gdyni 

Zanim rozpoczęto właściwą grę, gospodarz programu Hubert Urbański, przeczytał treść zadania eliminacyjnego. Uczestnicy musieli wskazać autorów podanych tytułów powieści. Polecenie najszybciej wykonała Olga Żukowicz z Gdyni, którą prowadzący zaprosił do dalszej gry. Okazało się, że uczestniczka na co dzień pracuje jako psycholog, a ponadto ukończyła również studia z etymologii i produkcji filmowej. Gdy usiadła naprzeciwko Urbańskiego, rozpoczęła się gra o milion. Jak jej poszło?

Pytanie, które rozpoczęło 23. edycję "Milionerów" wydawało się podchwytliwe, lecz nie dla uczestniczki programu. — Szynkę można dowędzić, obwędzić, podwędzić lub uwędzić, ale posmak kradzieży może mieć tylko szynka:

A. dowędzona
B. obwędzona
C. podwędzona
D. uwędzona 

przeczytał Urbański. Pani Olga niemal natychmiast wskazała odpowiedź C, która była prawidłową. Drugie pytanie również nie sprawiło uczestniczce większych trudności i szybko wskazała "na której ręce i jakiego koloru jest serce, które ma wytatuowane smerf Osiłek". Największy problem pojawił się dopiero przy pytaniu za 2 tys. zł.

 

23. sezon "Milionerów". Jedno z pytań sprawiło uczestniczce niemałe trudności

Gdy Urbański przeczytał pytanie za 2 tys. zł. Pani Olga nie kryła zaskoczenia. — Czym nie wdepniemy w kałużę — zapytał prowadzący, a następnie przedstawił proponowane odpowiedzi:

A. sztybletem
B. szpilką
C. sztycą
D. sztylpą

Po chwili namysłu uczestniczka przyznała, że nie wie, która z opcji jest prawidłowa. Ostatecznie wyraziła chęć skorzystania z koła ratunkowego "pół na pół". Gdy komputer wyeliminował dwa warianty, wciąż nie była do końca pewna, który z pozostałych wybrać. W końcu podjęła decyzję, a jej wybór padł na odpowiedź C, która okazała się poprawna.

W pierwszym odcinku Pani Olga dotarła do pytania za 75 tys. zł., na które także odpowiedziała prawidłowo. Niestety jej pasjonująca gra została przerwana, skończył się bowiem czas emisji programu. Dalsze poczynania uczestniczki będzie można śledzić w kolejnym odcinku "Milionerów". Jak myślicie, czy uda jej się wygrać milion?

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: