Mówią, że to nowe "Pretty Woman". Japoński film z Netflixa stał się hitem w Polsce

Dramat "Mów mi Chihiro", który wyreżyserował Rikiya Imaizumi, zadebiutował 23 lutego 2023 w Japonii. Mimo tego faktu cieszy się sporą popularnością również w Polsce. Widzowie porównują go do popularnego kinowego hitu z Julią Roberts, ale choć film faktycznie opowiada historię pracownicy seksualnej próbującej zmienić swoje życie, na tym pozorne podobieństwo się kończy.

W 1990 roku jednym z najgłośniejszych filmów stała się słodko-gorzka komedia Garry'ego Marshalla, "Pretty Woman", za którą wcielająca się w główną rolę Julia Roberts została nagrodzona Złotym Globem. Bohaterka, początkowo zatrudniona jako dama dla towarzystwa przez biznesmena, zmienia swoje dotychczasowe życie z pomocą rodzącego się między nimi uczucia. Widzów zachwyciła szczerość, na którą postawiła Vivian oraz jej zarówno zewnętrzna, jak i wewnętrzna przemiana. Na podobnych motywach oparł swoją opowieść japoński reżyser w swoim nowym filmie z 2023 roku.

Naprawić siebie naprawiając innych

Choć od premiery "Pretty Woman" minęło ponad 30 lat, podobne historie wciąż poruszają kinomanów. Wartościowe debiuty mają dziś miejsce nie tylko w kinach, ale również na platformach streamingowych - tak stało się choćby z kontynuacją "Na noże", "Glass Onion", promowaną przez Netfliksa. Teraz popularność zyskuje kolejna propozycja serwisu, "Mów mi Chihiro", za który odpowiada Rikiya Imaizumi. 42-letni filmowiec od 2010 roku wyreżyserował kilkanaście produkcji, w tym adaptację powieści "Just Only Love" czy niezależną produkcję promującą jeden z koreańskich boysbandów "Their Distance".

Zobacz wideo Nowości na Netfliksie w lutym 2023 r.

Film zaczęto porównywać do hitu Marshalla ze względu na przeszłość głównej bohaterki, która również była pracownicą seksualną. Postanowiła jednak zawalczyć o lepsze jutro i rozpocząć zmiany od pracy na stoisku z posiłkami nad wynos w nadmorskim miasteczku. To nie romans zmienia jednak jej postrzeganie świata - miejsce odwiedzają starsi i samotni ludzie, dla których dziewczyna staje się wsparciem. Film, podobnie jak kilka innych z katalogu reżysera, jest oparty na motywach mangi - "Chihiro-san".

 

"Meandrujące rozmyślanie o samotności"

Poruszająca historia przyciągnęła liczną widownię nie tylko w rodzimej Japonii, ale również w Polsce. Produkcja jest jedną z najchętniej wybieranych spośród katalogu Netfliksa w naszym kraju. Zyskuje również uznanie krytyków na całym świecie.

Być może podejście głównej bohaterki ma coś wspólnego z kulturą gejsz, która wydaje się opierać na czymś więcej niż atrakcyjności seksualnej. Społeczeństwo japońskie jest bardziej zhierarchizowane niż w innych krajach rozwiniętych, a więzi rodzinne są silniejsze, ale cierpią z powodu samotności, a ten film pokazuje, jak niektórzy z nich próbują sobie z tym poradzić (lub nie potrafią) bez popadania w pesymizm.

- pisze jeden z recenzentów serwisów IMDb.

Film jest lekkim dramatem z delikatną dozą wzruszeń, będącym meandrującym rozmyślaniem o samotności. Gdyby to był amerykański film, Chihiro umierałaby na raka i nikomu o tym nie mówiła. Ale to japoński film, który wymaga trochę cierpliwości, ponieważ chodzi w nim o nastrój bardziej, niż o cokolwiek innego.

- to opinia krytyka Johna Serby z serwisu Decider. Choć produkcja cztery dni po premierze dotarła do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych tytułów Netfliksa w Polsce, Polacy oceniają go jednak surowiej - w serwisie Filmweb przyznano mu ocenę 6,4/10.

OFERTY AVANTI24: Obłędne sukienki do pracy od Mohito. Romantyczna szmizjerka z wiązaniem jest teraz tańsza aż o 60%!

W rolach głównych wystąpili zdobywczyni nagrody Japońskiej Akademii Filmowej Kasumi Arimura, a także Hana Toyoshima i Tetta Shimada. Film można oglądać za pośrednictwem platformy Netflix od 23 lutego 2023 roku.

Więcej o: