Od jakiegoś czasu seriale są produkowane z takim samym, a często nawet większym rozmachem oraz budżetem, co produkcje długometrażowe. Nawet wspomniane nazewnictwo nieco się przeterminowało - odcinki niektórych serii potrafią trwać tyle, co krótki film. Plusem dla widza przy takim formacie jest możliwość większego zżycia się z postaciami - dla aktorów to często spory zastrzyk gotówki.
Który aktor serialowy zarabia najwięcej?
Raport opublikowany w serwisie Puck donosi o liście najlepiej zarabiających aktorów serialowych. Autor sam podkreśla, że na pierwszym miejscu spodziewał się Kevina Costnera, który aktualnie podbija serca widzów w serialu "Yellowstone" i ma na koncie dwa Oscary za film "Tańczący z wilkami". Jednak weteran Hollywood ponoć przegrywa w starciu z młodszym kolegą po fachu.
Obecnie najlepiej zarabiającym aktorem serialowym według zestawienia jest John Krasinski, który za każdy odcinek trzeciego sezonu "Jacka Ryana" dostawał 2 miliony dolarów. Oznacza to, że za osiem odcinków serii mógł zarobić 16 milionów. W zarobkach prześciga go co prawda Mariska Hargitay z "Prawa i porządku" i Ellen Pompeo z "Chirurgów", które ze względu na większą liczbę odcinków zarobiły więcej. Jednak stawka za jeden epizod wynosiła u nich "zaledwie" milion dolarów.
Milion za odcinek to jak widać dość standardowa gaża dla popularnych dziś aktorów serialowych. Właśnie tyle zarabia Jason Sudeikis, ekranowy "Ted Lasso" oraz Harrison Ford i Helen Mirren z "1923". Niedawno do grona dołączyła Zendaya, która podobną kwotę dostanie za każdy epizod trzeciego sezonu "Euforii".
"850 tysięcy to nowy milion". To koniec złotej ery gwiazd seriali?
Z kolei wspomniany już Kevin Costner za każdy odcinek 5. sezonu "Yellowstone" dostaje 1,2 miliona dolarów. Przy pracy nad 6. sezonem jego wypłata wzrośnie do 1,5 miliona za epizod.
Autor zestawienia Matthew Belloniego prorokuje, że tak wysokie zarobki to złota era dla telewizyjnych gwiazd. Era, która wkrótce się skończy. Po rozmowie z przedstawicielami branży dziennikarz podkreśla, że twórcy zaczynają szukać oszczędności, nawet w umowach ze swoimi największymi gwiazdami. Jedna z osób specjalizująca się w takich dokumentach wyznała, że "850 tysięcy dolarów to nowy milion".
