Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Gdy 11-letnia Madison siedziała na widowni "Mam talent", z pewnością nie sądziła, że za chwilę zaprezentuje swoje umiejętności przed jury programu. W przerwie show weszła na scenę, by razem z innymi widzami odśpiewać fragment wybranej piosenki. Chwilę później zaskoczyła wszystkich zebranych na sali.
Podczas przerw w nagraniach występów uczestników "America's Got Talent", widzowie moga zgłaszać się, aby wykonać fragment dowolnej piosenki. 11-letnia Madison była jedną z wielu osób z publiki, które wzięły udział w tej zabawie. Nie spodziewała się, że jej występ usłyszy juror programu, Simon Cowell. Mężczyzna wrócił na salę i poprosił dziewczynkę, aby wystąpiła przed resztą jury. - Zazwyczaj na przerwach wychodzę, bo ludzie śpiewają, ale wróciłem, bo cię usłyszałem - przyznał muzyk.
Cowell poprosił, aby Madison odśpiewała dowolny utwór a capella. Dziewczynka zdecydowała się na "Amazing Grace", dobrze znane mieszkańcom Stanów Zjednoczonych. Jej występ zachwycił wszystkich, a Howie Mandel bez wahania wcisnął złoty przycisk. Dzięki temu 11-latka trafiła bezpośrednio do występów na żywo.
Gdy z góry posypało się złote konfetti, dziewczynka zalała się łzami szczęścia. Jurorzy zapytali ją, co zrobiłaby z pieniędzmi, gdyby udało jej się wygrać program. 11-latka odpowiedziała, że przeznaczyłaby je na badania nowotworów, ponieważ lekarze zdiagnozowali raka u jej ojca. Rodzic Madison przyznał, że córka śpiewa mu piosenki, gdy znajduje się na chemioterapii.
Występ Madison spodobał się nie tylko widzom i jurorom. Osoby, które zobaczyły jej talent w internecie, również są nią zachwyceni.
Popłakałem się po tym. To najpiękniejszy moment w historii "Mam talent"
Zasłużyła na złoty przycisk. Jest taka szczera
Wiesz, że jesteś dobra, kiedy Simon uśmiecha się na twój widok
To, że zaśpiewała bez podkładu, który może ukryć niektóre fałsze, jest naprawdę niesamowite