Najlepiej płatna rola Kondrata zaskakuje. Dzięki niej mógł rzucić aktorstwo. "Nie wstydzę się"

W jednym z wywiadów Marek Kondrat przyznał, gdzie mógł liczyć na najwyższe zarobki. Choć wielu mogłoby podejść do sprawy krytycznie, aktor przyznaje, że całą sprawę uznaje za fenomen branży filmowej i "nie wstydzi się" podjętej decyzji. To dzięki niej mógł poświęcić się winiarstwu i zrezygnować z aktorstwa.

Nie ma "Dnia Świra", "Nic śmiesznego" czy "Wojny domowej" bez Marka Kondrata. Jeden z najbardziej charakterystycznych polskich aktorów jest też równie często kojarzony z reklamami popularnej sieci banków. Komercyjna współpraca nie była jego jedynym dodatkowym źródłem dochodu, jednak szybko przerodziło się ono w główne. Na reklamach Kondrat zarobił ponad 10 milionów złotych.

OFERTY AVANTI24: Wyprzedaż nadal trwa! Te botki musisz mieć w swojej szafie. Są wygodne i idealne na wiosnę

Mógł zrezygnować z głównej profesji

O brutalnych realiach zarobków w branży reklamowej w porównaniu z do branży filmowej świadczą słowa aktora, które padły w rozmowie z "Playboyem" w 2015 roku. Przez kilkanaście lat był związany kontraktem reklamowym z jednym z banków.

Tak naprawdę najwięcej w życiu zarobiłem, występując w reklamie banku. I wcale się tego nie wstydzę. To ewenement na skalę światową, bo nie ma drugiej instytucji finansowej tak długo związanej z jednym wizerunkiem, jedną twarzą. Dodajmy: niemłodą. Chyba nikt nie pisał o tym pracy magisterskiej, ale myślałem o tym zjawisku parokrotnie.

- opowiedział w wywiadzie. Dzięki zarobionym w ten sposób pieniądzom mógł zrezygnować z aktorstwa i zająć się swoją współczesną pasją - winiarstwem. W Warszawie prowadzi sklep KONDRAT - Wina Wybrane, w którym oferuje trunki z 14 krajów świata.

Zobacz wideo "Reklama dla klimatu". O co chodzi w wyjątkowym projekcie portalu Gazeta.pl?

Przyczyna sukcesu i pozostałe współprace

Zawrotne sumy, na jakie mógł liczyć aktor dzięki współpracy z bankiem wynikają przede wszystkim z sukcesu zaplanowanej kampanii reklamowej. Firma współpracuje z Kondratem od 2001 roku, a za działalność i skuteczność reklam otrzymała choćby Złote Effie w kategorii Long Term Marketing Excellence - nagrodzono relacyjność i pionierstwo w skali wykorzystania wizerunku znanej osoby.

Jeśli porównujemy kampanie o podobnym natężeniu, dochodzimy do wniosku, że spoty reklamowe z Markiem Kondratem charakteryzują się w czasie badań wyższą znajomością wspomaganą niż spoty bez niego. [...] Dowodów na skuteczność naszej strategii dostarczają nam również źródła zewnętrzne. Chodzi m.in. o rankingi celebrytów, w których Marek Kondrat zajmuje czołowe miejsca oraz opinie osób z branży reklamowej potwierdzające, że aktor ten jest jednym z najbardziej znanych i najlepiej dopasowanych do marki celebrytów.

- komentował Miłosz Gromski, przedstawiciel biura prasowego banku w rozmowie z pismem medioznawczym "Press", powołując się na własne badania oraz badania realizowane przez instytut Millward Brown SMG/KRC. Warto podkreślić, że choć jest to zdecydowanie najbardziej opłacalna dla obu stron kampania, Kondrat wystąpił w kilku innych reklamach. W 1998 roku reklamował markę samochodu, a w 1999 fundusz ubezpieczeniowy. Źródeł związków aktora z branżą reklamową można doszukiwać się jednak już we wczesnych latach 90., gdy powstał najsłynniejszy pastisz disco polo - "Mydełko Fa", wykonywany przez Kondrata i Marlenę Drozdowską. Należy jednak podkreślić, że mimo popularności przeboju, za rozreklamowanie koncernu Fa wykonawcy nie otrzymali nawet złotówki.

Więcej o: