Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Familiada" jest znana z wielu nietypowych odpowiedzi. Uczestnicy odpowiadają szybko, pod presją czasu, przez co o wiele łatwiej jest się im pomylić. Tych wpadek nie da się jednak zapomnieć. Nie mógł w nie uwierzyć sam Karol Strasburger.
W jednym z odcinków "Familiady" z 2020 roku Karol Strasburger zadał pytanie o "państwo, którego nazwa składa się z więcej niż jednego członu". Na tablicy pojawiły się już trzy poprawne odpowiedzi - Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Nowa Zelandia.
Pytanie ostatecznie trafiło do uczestniczek, które mogły się wcześniej naradzić. Po wspólnych obradach wymieniły Los Angeles, a po chwili jedna z pań dodała, że Rio De Janeiro też może pojawić się na tablicy. Niestety musiał tutaj zadziałać stres, gdyż finalnie kapitanka drużyny odpowiedziała, że będzie to Ameryka Południowa. Oczywiście żadna z propozycji nie znalazła się na tablicy wyników.
Oczywiście wpadka uczestniczek szybko podbiła sieć. W komentarzach nie zabrakło uwag rozbawionych internautów. Niektórzy dodali swoje "propozycje" odpowiedzi:
Ponoć jedyne połączenie lotnicze do Rio DeŻanerio jest z Los Angeles przez San Escobar.
Nie podały San Francisco jeszcze jest takie
Jak za granicą to może Londyn, ale to musi być dwuczłonowa nazwa. To niech będzie Londek Zdrój!
Nowy Sącz
San Domierz
O matko nie wierzę!