Karolak na planie "Rodzinki.pl" zarabiał więcej od Kożuchowskiej. A i tak narzekał na zarobki

Boscy szybko stali się jedną z najpopularniejszych fikcyjnych polskich rodzin. Serial "Rodzinka.pl" emitowano przez dziewięć lat, co przyczyniło się nie tylko do wzrostu popularności bohaterów, ale też zarobków wcielających się w nich aktorów. Na najwyższą gażę mógł liczyć Tomasz Karolak. W jednym z wywiadów podkreślał jednak, że nie uważa się za osobę bogatą.

Cykl filmów "Listy do M.", serial "39 i pół", a także kontrakty reklamowe sprawiły, że Tomasz Karolak jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Do tej listy można bez wątpienia dopisać rolę Ludwika z "Rodzinki.pl". Udział w produkcji wiązał się z dobrymi zarobkami. Okazuje się, że serialowa żona Karolaka, w którą wcielała się Małgorzata Kożuchowska, otrzymała jednak znacznie mniej pieniędzy.

OFERTY AVANTI24: "Sezon na" wzorzyste rajstopy. Te modele nie tylko wysmuklą nogi - teraz dostaniesz je także na promocji

"Rodzinka.pl" - ile zarobili aktorzy?

"Rodzinka.pl" zadebiutowała w polskiej telewizji w marcu 2011 roku. Serial, oparty na kanadyjskim formacie "Les Parents", emitowano aż do 2020 roku. Wypromował nowe pokolenie aktorów, m.in. Macieja Musiała, a Tomaszowi Karolakowi i Małgorzacie Kożuchowskiej postawił odmienne aktorskie wyzwania. Powstało niemal 300 odcinków, a za jeden dzień zdjęciowy odtwórcy głównych ról - rodziców, mogli liczyć na wysokie gaże. Według ustaleń "Faktu", Karolak zarabiał 7-8 tys. dziennie, podczas gdy Małgorzata Kożuchowska otrzymywała kilka tysięcy mniej - 5-6 tys. złotych. W przedziale od 2,5 do 5 tys. złotych mieściły się za to wynagrodzenia ich serialowych synów. Portal WP Teleshow wyliczył, że biorąc pod uwagę długość jednego z sezonów serialu, Karolak zarobił łącznie 546 000 zł za sezon, a Kożuchowska 390 000 zł. Dysproporcja jest tu więc bardziej widoczna.

Zobacz wideo Wiktoria Gąsiewska komentuje zakończenie "Rodzinki.pl"

"Mam takie same wydatki jak każdy człowiek"

Choć najlepiej opłacanym aktorem na planie "Rodzinki.pl" był odtwórca roli Ludwika Boskiego, "Super Express" ustalił, że w przeszłości jego stawki bywały wyższe - przy pracy nad "39 i pół" mógł liczyć nawet na 10 tys. złotych dniówki. Sam Karolak sceptycznie podchodzi do wysokości swojej pensji. Okazuje się, że choć zarobki aktora nie należą do najniższych i znacząco przewyższają średnią krajową, nie uważa się za bogacza.

Nie jestem biznesmenem, który zarabia nie wiadomo jakie miliony. Mam takie same wydatki i kredyty, jak każdy normalny człowiek. [...] Nie wszyscy latają prywatnymi samolotami.

– stwierdził w rozmowie z "Faktem" w 2019 roku. Od tamtej pory zdarzyło mu się jednak zaangażować w kampanie reklamowe. Za promocję jednej z krajowych stacji paliw miał otrzymać 600 tys. złotych, z kolei za reklamę telefonii komórkowej - 500 tys. złotych. Należy jednak pamiętać, że są to szacunkowe dane. W zeszłym roku mogliśmy go też oglądać w kilku nowych produkcjach - piątej części "Listów do M." i komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami". W 2023 pojawi się w "Miłości do kwadratu jeszcze raz" i drugiej części "Porad na zdrady".

Więcej o: