Szokujące rozpłynięcie się w powietrzu samolotu pasażerskiego trafiło na pierwsze strony gazet, wywołało zamieszki i stało się koszmarem dla krewnych pasażerów. Cały świat zaczął szukać odpowiedzi, które nigdy nie nadeszły. Od tragedii mija w tym roku 9 lat.
Oficjalnie uznano przypadek za katastrofę lotniczą, jednak wraku Boeinga 777 ani ciał jego pasażerów nie odnaleziono. Przez lata udało się jedynie dotrzeć do pojedynczych szczątków samolotu. Co jakiś czas pojawiają się nowe doniesienia odnośnie do poszukiwań, jednak żadne ostatecznie nie rozwiązało zagadki.
8 marca 2023 roku, w dzień rocznicy tragicznego wydarzenia, Netflix opublikował serial dokumentalny o tajemniczych zdarzeniach sprzed niemal 10 lat. "MH370: Samolot, który zniknął" to wstrząsający obraz, który wykorzystuje mocne zdjęcia archiwalne do rekonstrukcji feralnej nocy, dając widzom szansę poznania trzech najbardziej kontrowersyjnych teorii dotyczących zniknięcia samolotu.
Produkcja zawiera wywiady z członkami rodzin pasażerów, naukowcami, dziennikarzami i zwykłymi ludźmi z całego świata, którzy po dziewięciu latach nie chcą porzucić nadziei na wyjaśnienie tej zagadki. To historia pełna spisków i niewyjaśnionych okoliczności, podejrzanych postaci i oficjalnej ciszy w eterze — ale przede wszystkim okazja do podtrzymania pamięci o tych, którzy zaginęli w jednej z największych nierozwiązanych zagadek naszych czasów, i do dalszego poszukiwania odpowiedzi.
Serial szybko stał się hitem, jednak wielu jego recenzentów zauważa, że promuje on teorie spiskowe. Serwis theweek.in oskarża twórców serii o rozpowszechnianie "nielogicznych, sprzecznych z nauką, dziwacznych pomysłów".