Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nowy format TVN-u wzbudził skrajnie różne emocje już po pierwszym odcinku. Nawet widzowie, którym program przypadł do gustu, zwrócili uwagę na budżet uczestników. Według wielu osób był on zdecydowanie za wysoki, przez co show stało się zbyt nierealistyczne.
W pierwszym odcinku widzowie poznali 15-letnią Kornelię wraz z jej rodziną. Nastolatce zostało przeznaczone ważne zadanie. Musiała zarządzać miesięcznym budżetem. Razem z pieniędzmi dostała szczegółowo rozpisany przegląd cyklicznych wydatków. Te mocno zaskoczyły dziewczynę. Myślała, że zmieści się w najwyżej pięciu tysiącach złotych. Tymczasem z budżetu miesięcznego wynoszącego 15 tys. zł musiała odjąć prawie połowę aktywów.
Dziewczyna zredukowała wydatki rodziców, zakazując im m.in. częstych posiłków na mieście. Tym samym, z pomocą sporego budżetu spełniła kilka swoich marzeń. Nastolatka przyznała sobie i bratu kieszonkowe w wysokości 350 zł oraz zapewniła wyjazd na targi fantastyki. Po rozliczeniu wszystkich wydatków na koniec miesiąca zostało jej 600 zł.
Choć wielu widzom program naprawdę przypadł do gustu, sporo część zwróciła uwagę na wysoki budżet rodziny biorącej w nim udział. Według oglądających tak duża kwota znacznie ułatwiła zadanie Kornelii. Nowy format spotkał się więc z mieszanymi opiniami.
Program fajny, ale nie wiele jest rodzin czteroosobowych, które mają 15 000 na życie
Są powyżej przeciętnej, jeśli chodzi o zasób portfela i miesięczne wydatki.
Spory budżet jak na miesiąc, ale mimo wszystko fajna rodzina i super dziewczyna.
Z takim budżetem zapraszam też chętnie mój syn nastoletni przystąpi do programu.
Na opinie widzów zareagowali producenci programu. W komentarzach zapewnili, że budżet rodzinny w kolejnych odcinkach będzie się mocno różnić.
W programie będą przedstawione rodziny z różnymi budżetami, dlatego warto go śledzić.