"The Last of Us" został okrzyknięty najlepszą adaptacją gry w historii jeszcze przed oficjalną premierą produkcji. Zdanie krytyków potwierdziło znaczące grono widzów. Pierwszy sezon serii o postapokaliptycznej rzeczywistości po wybuchu groźnej pandemii był najchętniej oglądanym tytułem w historii HBO MAX zarówno w Europie, jak i w Polsce.
Twórcy serialu zapowiedzieli, że produkcja doczeka się co najmniej dwóch kolejnych sezonów ze względu na bogaty materiał źródłowy do ekranizacji. Craig Mazin i Neil Druckman pozostaną ich producentami, a akcja ma kontynuować fabułę znaną graczom z drugiej części rozgrywki wydanej przez Naughty Dog. Akcja rozpocznie się najpewniej (podobnie jak w grze) pięć lat po zdarzeniach, które widzieliśmy w finale pierwszego sezonu.
Bella Ramsey, aktorka wcielająca się w serialową Ellie została spytana w wywiadzie z serwisem Independent o premierę wyczekiwanej kontynuacji serialu. Oczywiście jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o konkretach, jednak Ramsey zaznaczyła, że fani produkcji będą musieli poczekać na drugi sezon "The Last of Us" przeszło rok.
Pewnie zaczniemy kręcić nowy sezon pod koniec tego roku lub na początku kolejnego. Dlatego premiery można się spodziewać dopiero na przełomie 2024 i 2025 roku - zdradza serialowa Ellie.
Dla tych, którzy szczególnie mocno ubolewają nad kolejnymi tygodniami bez nowego odcinka "The Last of Us" HBO przygotowało małą niespodziankę. Już 27 marca o godzinie 18:00 w polskim streamingu pojawi się dodatkowy epizod popularnej produkcji.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
"Na planie serialu "The Last of Us" zdradzi widzom tajniki prac nad efektami specjalnymi, które widzieliśmy na ekranie, a także opowie o procesie charakteryzacji, który w przypadku zarażonych zrobił na wielu duże wrażenie. W odcinku specjalnym pojawią się twórcy oraz obsada serialu, którzy opowiedzą, jak z ich perspektywy wyglądało tworzenie serialowego hitu.