To już szósta edycja programu "The Voice Kids". Od drugiej serii skład jurorów pozostaje niezmienny - po tym, jak ze swojego fotela zrezygnowała Edyta Górniak, dzieciaki przesłuchują, a potem trenują Cleo, Tomson i Baron oraz Dawid Kwiatkowski. Słyszeli już dużo fantastycznych wykonawców - warto przypomnieć, że w show udział brały Roksana Węgiel, Viki Gabor (obie wygrały Eurowizję Junior) czy Sara James, która jest właśnie na jak najlepszej drodze, żeby zrobić międzynarodową karierę. Wydawać by się mogło, że nic już nie zdziwi jurorów, a jednak udało się to Marysi, Hani i Mai z Tercetu Madam.
Pierwszy taki występ w historii "The Voice Kids"
Do tej pory w "The Voice Kids" śpiewającego tercetu jeszcze nie było. Liczące od 14 do 15 lat dziewczynki z Tercetu Madam przeszły do etapu przesłuchań w ciemno i niemal od razu podbiły serca jurorów oraz publiczności. Już po pierwszej zwrotce, w której śpiewały takty naprzemiennie, Dawid Kwiatkowski zachwalał "O, jest technika dobra", a Cleo mu wtórowała: "Jest dobre, jest dobre". Kiedy dziewczyny zaczęły śpiewać razem, Tomson i Baron dopytywali się "Co się dzieje? Chórki?".
Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Cleo jako pierwsza - jeszcze w trakcie występu - postanowiła sprawdzić, kto szaleje na scenie. Zdziwienie na jej twarzy było bardziej niż wymowne. Zaintrygowani Tomson i Baron dołączyli, a publiczność w studiu wiwatowała. Niewzruszony pozostał tylko Dawid Kwiatkowski, który w międzyczasie uznał, że słyszy za dużo chórków.
Tercet Madam tworzą pochodzące z Kielc Marysia Chwastek i Maja Zagrodzka oraz ich koleżanka z Włoszczowy Hania Maciejczyk. Dziewczynki są podopiecznymi Młodzieżowego Domu Kultury w Kielcach, gdzie nad ich rozwojem muzycznym czuwają Samuela Modzelewska i Przemysław Sękowski. Wokalistki zaczynały jako solistki, ale od jakiegoś czasu działają już we trójkę i do programu postanowiły wystartować także wspólnie - wiadomo, razem raźniej.
Na przesłuchaniu pojawiły się w takich samych białych sukienkach i warkoczach - aż można by pomyśleć, że są siostrami. Cleo zachwalała ich występ: Jesteście jak jeden organizm, to tak świetnie działa. Wokalistki na swoich trenerów wybrały Tomsona i Barona, więc pojawią się w dalszym etapie - bitwach na głosy.
Jak donosi serwis "Echo Dnia", Tercet Madam ma już na koncie sporo sukcesów - dziewczynky wygrały m.in. Grand Prix na II Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki lat ’80, ’90, ’00 "DOBRA NUTA". Doskonale im poszło także na VIII Ogólnopolskim Konkursie Kolęd i Pastorałek Gloria 2021 oraz na Ogólnopolskim Festiwalu Chrzanowska Lokomotywa Artystyczna 2021.
Choć większość widzów jest zachwyconych ich telewizyjnym występem, znaleźli się też tacy, którzy uważają, że włączenie tercetu do konkursu jest niesprawiedliwe wobec innych uczestników show: "Mimo talentu niewątpliwego dziewczyn jestem na totalne NIE takim sytuacjom... Jest to mocno nie w porządku do solistów potem w bitwach - nie powinno się dopuszczać do takich sytuacji", "Niech sobie regulamin dopuszcza - mnie się to nie podoba (bo MOŻE, mam do tego prawo) i uważam, że jest to nie w porządku porównywać JEDEN głos z TRZEMA (w kontekście późniejszych bitew) - myślę, że to jednak w miarę logiczne", "To jest niesprawiedliwe" - dywagują.
W obronie młodych wokalistek stanęli inni widzowie: "Zaśpiewać w trio wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje. Według mnie dziewczyny mają poprzeczkę wyżej ustawioną, bo muszą razem dobrze wypaść i zgrać się w harmonii. Jedna osoba ma łatwiej, bo wie, na co ją stać, jeśli popełni błąd, to on sam, a tutaj muszą współgrać razem", "W niemieckim <<Kidsie>> w 2019 roku też na przesłuchaniach śpiewał duet", "W <<The Voice of Poland>> też występują duety, więc nie uważam, że to niesprawiedliwe", "Było już tak w <<The Voice Senior>>, że były trzy panie (siostry)".
