Dom Wielkiego Brata, który widzowie mogli oglądać podczas emisji znanego reality show, wygląda dziś jak ruina. Po pięknej willi pozostała wymagająca generalnego remontu rudera. Widzowie programu zastanawiają się, co stało się w budynku, że w tak krótkim czasie zmienił się nie do poznania.
"Big Brother" na początku lat dwutysięcznych okazał się wielkim hitem. Program nadawany od marca 2001 roku na antenie TVN bił rekordy popularności. Po kilku edycjach show zniknęło z ekranów polskich telewizorów, żeby powrócić w odświeżonej formie w 2019 roku.
Jedną z uczestniczek szóstej edycji "Big Brothera" była Justyna Żak, znana jako Juszes, która od 2008 roku prowadzi lifestylowy kanał na YouTubie. To właśnie ona postanowiła sprawdzić, co dzisiaj dzieje się w willi, w której na oczach widzów zamieszkała przed czterema laty.
Najnowsze edycje "Big Brothera" były kręcone w podwarszawskiej wsi Gołków niedaleko Piaseczna. W sieci możemy przeczytać, że budynek pełnił funkcję nie tylko domu Wielkiego Brata, ale również gościł modele i modelki z Top Model, a także mieszkała w nim bohaterka serialu "Pułapka" grana przez Agatę Kuleszę.
Nic więc dziwnego, że nie takiego widoku spodziewała się Justyna Żak, kiedy pojawiła się na terenie zniszczonej willi. Nowoczesną przestrzeń zastąpiły odrapane ściany, działka z dwoma basenami zmieniła się w zarośnięte chwastami podwórko. Woda w okolicznym stawie nabrała natomiast zielonego koloru, co skutecznie zniechęca do relaksu przy zbiorniku.
Nie mogę uwierzyć, w jaką się przemienił ruinę, nie wierzę w to. Ruina po prostu. Jakie to wszystko obskubane, nawet drewno ze schodów. Co tu się wydarzyło? - relacjonuje zdziwiona Juszes.
Youtuberka zauważyła, że budynek mógł służyć jeszcze niedawno jako squat (potocznie, opuszczona nieruchomość, zajęta przeważnie bez zgody właściciela - przyp. red.), ponieważ w niektórych miejscach widać pozostawione legowiska i napisy na ścianach.
Pod filmem Justyny Żak pojawiły się liczne komentarze pełne niedowierzania. Obserwujący Juszes są wściekli, że tak piękny dom został doprowadzony do dramatycznego stanu. Podkreślają, że posiadłość mogłaby posłużyć komuś innemu, a to, co się stało to niewybaczalne marnotrawstwo.
W kraju gdzie tak mało jest dobrej nowoczesnej architektury. Taką perełkę doprowadzić do ruiny.
Jakby przeszedł apokalipsę.
W pierwszej minucie myślałam, że to żart. Byłam pewna, że tutaj jeszcze coś się kręci, jakieś mniej znane programy. Okropnie się na to patrzy.