"Nocny agent" to thriller akcji, który jest ekranizacją książki Matthew Quirka, a za stworzenie tej adaptacji odpowiada Shane Ryan ("The Shield"). Głównym bohaterem jest Peter Sutherland, który trafia do Białego Domu jako mało ważny agent FBI. Jego zadaniem jest siedzenie nocami przy telefonie, który - jak mu zapowiedziano - nigdy nie dzwoni. Jednak, gdy wreszcie rozlegnie się dzwonek, Sutherland zostanie wciągnięty w sprawę spisku, którego macki sięgają aż do Gabinetu Owalnego. Wygląda na to, że w Białym Domu jest "kret".
Informacja o tym, że Gabriel Basso dostał rolę w ekranizacji "Nocnego agenta", pojawiła się w mediach w listopadzie 2021 roku. O samym serialu szczególnie dużo nie pisało się przed premierą - promocja nie była zbyt duża, ale po premierze okazało się, że mamy do czynienia z naprawdę niezłą produkcją. Na szczęście więc Basso nie musi się już martwić tak tym, o czym mówił w rozmowie z Movieweb przed udostępnieniem pierwszych 10 odcinków:
Moim największym zmartwieniem była odpowiedzialność za serial. Jeśli to zawalę, produkcja nie będzie dobra. Jeśli nie wezmę tego na poważnie, nie będzie wspaniałego efektu. Więc to była odpowiedzialność, ale czułem się też naprawdę zmotywowany, by się za to wziąć.
Basso przygotowując się do roli Sutherlanda, konsultował się z prawdziwym agentem FBI, mówi, że korzystał także z pomocy swoich przyjaciół pracujących w służbach mundurowych. Już wcześniej potrafił obchodzić się z bronią, ale przyznał, że sposób, w jaki działają funkcjonariusze, to było dla niego coś nowego. Urodzony 11 grudnia 1994 roku Basso jest teraz na ustach coraz większej liczby osób. Niewielu wie, że to aktor dziecięcy - karierę zaczął w serialu "Słowo na R" z Laurą Linney w roli głównej. Tytuł był emitowany od 2010 do 2013 roku. Być może tak jak ja, widzieliście go także w dobrym filmie sci-fi "Super 8", za którym stał twórca "Lost" J.J. Abrams. Trudno byłoby jednak na pierwszy rzut oka połączyć Basso w tych dwóch produkcjach - dziś dorosły, tam zagrał jako 16-latek.
Gabriel Basso w 'Super 8' (pierwszy z lewej) East News
Możecie go także kojarzyć z filmu "Królowie lata" z 2013 roku, debiutu reżyserskiego Meg Ryan "Itaka", gdzie pojawił się u boku Toma Hanksa, a na Netfliksie znajdziecie na pewno film "Elegia dla bidoków" sprzed trzech lat, gdzie aktor pojawił się u boku Glen Close czy Amy Adams. Co ciekawe, także obie siostry Louisa Gabriela Basso III (bo tak naprawdę się nazywa) są aktorkami, z tego powodu cała trójka uczyła się w domu. W "Dzieciakach z High School Musical" pojawił się i on, i jego starsza siostra Alexandria. Gabriel jeszcze jako dziecko dostał też mniejsze role np. w "iCarly", "Ghost Town" czy sitcomie "The Middle".
W "Nocnym agencie" obsada jest głównie kobieca - na pierwszym planie obok Gabriela Basso często pojawia się na przykład nowozelandzka aktorka Luciane Buchanan w roli Rose Larkin. Ma szkockie i tongijskie korzenie, urodziła się w 1993 roku, jest absolwentką wydziału dramatu i psychologii na Uniwersytecie w Auckland. Ma na koncie m.in. główną rolę w "Nowych legendach o Małpim Królu", można ją było oglądać też np. w komediodramacie "Filthy Rich" czy serialu "The Blue Rose" lub "Łasuchu" ("Sweet Tooth"). Do roli w "Nocnym agencie", która jest jej pierwszą amerykańską produkcją, aktorka musiała nieźle wyćwiczyć amerykański akcent - w przeciwieństwie do partnera z planu, który był zmuszony popracować szczególnie nad formą fizyczną.
Luciane Buchanan i Gabriel Basso w 'Nocnym agencie' Materiały promocyjne Netflix
W obsadzie "Nocnego agenta" występuje również m.in. Hong Chau, którą można oglądać m.in. w nominowanym do wielu nagród "Wielorybie" z Brendanem Fraserem w głównej roli. Aktorka za tę rolę była nominowana do Oscara. Uwagę świata filmowego zwróciła na siebie już w 2017 roku dzięki komedii sci-fi "Pomniejszenie", w której wystąpiła m.in. u boku Matta Damona, Kristen Wiig, Christopha Waltza oraz Jasona Sudeikisa. Można ją było oglądać także m.in. w serialu HBO "Watchmen: Strażnicy" czy w "Homecoming" Amzona. Rodzice amerykańskiej aktorki to imigranci z Wietnamu, którzy żyli przez pewien czas w obozie dla uchodźców w Tajlandii po tym, jak opuścili ojczyznę w końcówce lat 70. To właśnie w obozie 25 lipca 1979 roku urodziła się Hong Chau. Gdy uciekali z Wietnamu łodzią razem z dwójką starszych braci aktorki, jej matka była z nią w szóstym miesiącu ciąży. Ta podróż o mało nie skończyła się dla rodziny tragicznie - ojciec został postrzelony i o mały włos wykrwawiłby się na łodzi. Później wietnamski kościół katolicki sfinansował ich przyjazd z obozu do Stanów Zjednoczonych. Dopiero w szkole Hong Chau nauczyła się angielskiego. Po latach skończyła Uniwersytet Bostoński - najpierw studiowała kreatywne pisanie, ale potem zmieniła kierunek na filmowy.
Hong Chau w 'Nocnym agencie' materiały promocyjne Netflix
W "Nocnym agencie" aktorka wciela się w Diane Farr i występuje w siwej peruce. Aktorka przyznała w rozmowie z Netfliksem, że to bardzo ważny element tej postaci i jej pomysł, do którego przekonała twórcę serialu. - W Farr jest pewna powaga. Musiałam zrobić coś, co przysłużyłoby się tej postaci - tłumaczyła.
23 marca to data premiery serialu "Nocny agent". Obsada chyba nie spodziewała się aż takiego zainteresowania, ale rzeczywiście i recenzentom, i widzom serial się podoba. Można w nim zobaczyć także m.in. kanadyjską aktorkę Sarah Desjardins w roli Maddie Redfield, kanadyjsko-izraelską aktorkę Eve Harlow jako Ellen czy Folę Evans-Akingbola w roli Chelsea Arrington. Na ekranie pojawiają się również znany fanom "Lucyfera" D.B. Woodside czy Enrique Murciano, którego kojarzą np. fani kryminalnego serialu "Bez śladu".