Justyna Rawska to rozśpiewana 10-latka, która od najmłodszych lat pracuje nad swoim głosem, marząc o karierze piosenkarki. Jest uczennicą Szkoły Muzycznej Wąs w Lublinie, ale chodzi także na lekcje gry na gitarze w Szkole Muzycznej Yamaha w Łęcznej.
Więcej ciekawych artykułów ze świata "The Voice" znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
W programie przyznała, że uwielbia muzykę rockową, dlatego zdecydowała się zaprezentować przed trenerami własne wykonanie utworu "Szansa" z repertuaru zespołu Virgin, którego wokalistką jest Dorota "Doda" Rabczewska. Wykonanie wszystkim jurorom przypadło do gustu, ale swój fotel odwrócili jedynie Tomson z Baronem. Jej występ skomentowali słowami:
Zaśpiewałaś stylowo, wyglądasz też stylowo. Występ nie był doskonały, ale czujemy z wujkiem Tomkiem w tobie potężny potencjał rockandrollowy i charyzmę sceniczną. I się nie myliliśmy. I się nawet nie musimy z nikim kłócić
Na koniec powiedzieli Justynie, że popracują z nią, że będzie śpiewać bezbłędnie, a chwilę wcześniej Cleo nawiązała do Dody, która wykonuje tę piosenkę w oryginale: "Justynka czuć pazura, czuć było też Doroty pazura. To było bardzo dobre".
Na ten występ zareagował także Dawid Kwiatkowski, który na sam koniec postanowił sprawić wielką niespodziankę młodej uczestniczce. Wyjął telefon na wizji i zadzwonił do Dody, aby 10-latka mogła się z nią przywitać. Gdy gwiazda odebrała, Kwiatkowski od razu przeszedł do sedna:
Cześć kochana, sorry, że tak z zaskoczenia, ale przyszła taka 10-letnia słodzinka i zaśpiewała twój utwór tak pięknie
Justyna była z początku trochę onieśmielona i powiedziała do Dody "dzień dobry" ściszonym głosem. Większej pewności siebie nabrała, dzięki namowom Cleo, która postanowiła wesprzeć dziewczynkę w tej nietypowej sytuacji. Uczestniczka była bardzo zadowolona, a Doda głośno jej pogratulowała. Trenerzy po wszystkim podsumowali, że Justyna na pewno ten dzień zapamięta na bardzo długo.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.