Program Kuby Wojewódzkiego na antenie TVN-u emitowany jest od 2006 roku, choć show zadebiutował w Telewizji Polsat w 2002 roku. W ciągu niemal 21 lat emisji na kanapie gościli aktorzy i aktorki, piosenkarki, muzycy, celebryci, znani sportowcy i dziennikarze. Są jednak takie gwiazdy, które kategorycznie odmówiły udziału w show Wojewódzkiego. Przykładem może być Kamil Stoch, choć nie jest to jedyny taki przypadek.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kamil Stoch od lat jest jednym z najpopularniejszych polskich sportowców. Skoczek stroni jednak od mediów, wypowiada się w zasadzie wyłącznie przy okazji konferencji prasowych czy sportowych wydarzeń. Nie robi wyjątków dla telewizyjnych show i jak dotąd nie zmienił zdania. Jakiś czas temu Stoch kategorycznie odrzucił zaproszenie do programu Kuby Wojewódzkiego.
W 2022 roku w podcaście "Wojewódzki & Kędzierski" gwiazdor TVN-u zdradził, dlaczego skoczek nie chciał być gościem w jego talk show. – Kiedyś usłyszałem od managementu Kamila Stocha, że Kamil do mnie nie przyjdzie, bo zbyt mocno obnoszę się ze swoim ateizmem – zdradził Wojewódzki. Skoczek nie ukrywa, że jest osobą wierzącą, choć jego argumentacja może wydawać się zaskakująca. Kamil Stoch nie jest jednak jedyną gwiazdą, której raczej nie zobaczymy na kanapie w show Kuby Wojewódzkiego.
W 2017 roku Maja Sablewska udzieliła krótkiego wywiadu redakcji serwisu Pudelek. Przyznała, że choć kilka razy otrzymywała od niego zaproszenie do programu, nie zamierza w nim gościć. Powód? Trwający kilka lat konflikt między nią a Wojewódzkim. – Proponował mi, żebym przyszła do jego programu. Przyjdzie taki moment, że pewnie się pojawię – przyznała Maja Sablewska, podkreślając, że mimo wszystko stara się pamiętać "tylko dobre rzeczy". – Jemu serdecznie dziękuję – dodała. Od 2017 roku nie zmieniła jednak zdania i jak dotąd nie pojawiła się w telewizyjnym show.
Zdanie zmieniła natomiast Julia Wieniawa, która zaproszenie do programu odrzuciła pięciokrotnie. – Trochę się bałam Kuby – przyznała w rozmowie z "Co za tydzień". Nie ukrywała, że powodem odrzucenia były też pytania, jakie otrzymała mailem. – Dostałam od niego maila z pytaniami: Czy podglądasz aktorów na planie, czy to oni podglądają ciebie? – przyznała, nie ukrywając, że wiadomość mocno ją zszokowała. – Bałam się strasznie, że mnie zagnie i zrobi ze mnie kretynkę, mimo że nią nie jestem – dodała. Julia Wieniawa w końcu zmieniła jednak zdanie i 1 listopada 2022 roku pojawiła się w show Kuby Wojewódzkiego.