Niepokorny Baron złamał podstawową zasadę w "The Voice of Poland". Dlatego ta reguła jest taka ważna

Przesłuchania w ciemno to wyjątkowo stresujący dla uczestników etap programu "The Voice of Poland". Jedyne co jest brane pod uwagę, to ich wokal - nie da się tutaj ratować scenicznym wdziękiem czy wizerunkiem. Aspirujący wokaliści muszą więc zaśpiewać na tyle dobrze, by choć jeden z jurorów zechciał odwrócić swój fotel i zaproponował dalszą współpracę. Baron, choć dobrze wiedział, że nie może podglądać, zrobił wyjątek dla Anny Waraszko.

Etap przesłuchań w ciemno jest bardzo ważny w programie "The Voice of Polnad". To wtedy jurorzy muszą wyłowić po 12 uczestników z jak najlepszymi głosami. By nie odciągać uwagi od muzyki, trenerzy wybierają członków drużyn jedynie na podstawie własnej oceny ich wokalu. Dlatego też sędziowskie fotele ustawione są tyłem do sceny - sędziowie mogą je odwrócić dopiero wtedy, gdy stwierdzą, że chcą z daną osobą pracować. Baronowi jednak w ósmej edycji zdarzyło się tę regułę nieco nagiąć. Jego reakcja doskonale pokazuje słuszność zasady.

Baron złamał ważną zasadę "The Voice of Poland". Pożałował decyzji

Anna Waraszko w trakcie przesłuchań w ciemno postanowiła zaśpiewać piosenkę "Lost On You". Choć starała się uśmiechać przez cały czas, to w jej głosie było słychać zdenerwowanie. Jurorzy jej występ komentowali między sobą. Maria Sadowska na początku stwierdziła, że nie jest pewna, czy śpiewa dziewczyna, czy jednak chłopak. Michał Szpak po chwili namysłu doszedł do wniosku, że występuje właśnie wokalistka, ale też zauważył, że słyszy dużo nieczystości. Andrzej Piaseczny siedział z zasępioną mina i nic nie komentował, ale Tomson i Baron byli wyraźnie zaintrygowani.

Tomson troskliwie skomentował: Wystraszona bidulka. Razem z Baronem zastanawiali się, czy odwrócić fotel, ale ostatecznie nikt z jury nie zdecydował się na ten krok. Kiedy Anna Waraszko schodziła ze sceny, Baron szybko odwrócił głowę, żeby zobaczyć, kogo nie przepuścił dalej. "Jaka dziewczyna! Podglądnąłem, podglądnąłem" - zakrzyknął, zasłaniając z przejęcia twarz. Możliwe, że było mu żal, iż nie będzie współpracować z wokalistką. Widzowie w komentarzach pisali potem z rozbawieniem, że reakcja jurorskiego duetu ich rozbroiła: "Miny chłopaków na końcu wygrały wszystko".

 

Występ Anny Waraszko od chwili publikacji nagrania na kanale programu zdobył 1 935 333 wyświetleń. Mimo że nie przeszła do następnego etapu, to dalej działa w przemyśle muzycznym. W 2017 roku ukazała się jej debiutancka płyta "Podróż". Jak czytamy na stronie Agencji Lux Art to "charyzmatyczna wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, artysta-plastyk i architekt wnętrz (sama zaprojektowała szatę graficzną swojej debiutanckiej płyty)". Wystąpiła także w programie "O! Polskie Przeboje", często występuje jako wsparcie z innymi muzykami na ich trasach koncertowych, ma też na koncie sporo "autorskich koncertów przed kilkutysięczną publicznością w Polsce".