Twórcom serialu zależało na tym, żeby nie była to kolejna produkcja wojenna pokazująca wielkie bohaterskie czyny. Dlatego główną bohaterką uczynili Miep Gies (w tej roli Bel Powley). Ta młoda kobieta, choć nie uważa się za bohaterkę, a zwykłą osobę - od razu zgadza się pomóc, gdy jej szef Otto Frank (Liev Schreiber) prosi o pomoc w ukryciu rodziny przed nazistami. Przez kolejne dwa lata Miep, jej mąż Jan (Joe Cole) oraz kilkoro innych cichych bohaterów drugiej wojny światowej czuwają nad bezpieczeństwem rodzin Franków, van Pelsów i doktora Pfeffera, ukrywających się w sekretnym aneksie, przylegającym do budynku biurowego.
18-letnia brytyjska aktorka Billie Boullet wciela się w serialu w drugoplanową, ale ważną rolę. Anna Frank to postać, o której wiele dzieci uczy się w szkołach. - Szybko zdecydowałam, że nie będę oglądała innych produkcji o Annie ani czytała autobiografii Miep - mówi Boullet. - Skupiłam się na pamiętnikach Anny, żeby by po prostu nią, żeby opinie innych ludzi nie wpływały na moje spojrzenie na nią.
Jak zdecydowała się pokazać tę postać, będzie można przekonać się od 2 maja. Wtedy w Disney+ będą dostępne dwa pierwsze odcinki "Światełka". Kolejne dwa będą dodawane we wtorki.
Żydowska dziewczynka, która w ukryciu pisała dziennik, od 6 lipca 1942 do 4 sierpnia 1944 ukrywała się razem z innymi osobami w pomieszczeniach dawnej oficyny przedsiębiorstwa kierowanego przez jej ojca. Anna Frank urodziła się we Frankfurcie nad Menem, ale razem z rodziną przeniosła się do Amsterdamu, gdy Hitler przejął władzę w Niemczech. Pamiętnik zaczęła pisać w wieku 13 lat. Jednym z najbardziej znanych zdań z dziennika jest: "Nadal wierzę, że ludzie są z natury dobrzy".
Niestety, po anonimowym donosie cała rodzina została przewieziona do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. 28 października lub 1 listopada 1944 roku dziewczyna i jej starsza siostra Margot zostały przewiezione do obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen. W obozie zginęła najpierw jej matka, potem siostra, a sama Anna Frank zmarła na tyfus w lutym 1945, na krótko przed wyzwoleniem obozu przez Brytyjczyków. Ocalał jedynie Otto Frank, który doprowadził do wydania dzienników córki. Na ich podstawie powstały potem liczne sztuki i ekranizacje - Otto Frank kibicował twórcom, ale nigdy żadnej nie zobaczył. Twierdził, że oglądanie kogoś w roli jego bliskich i przeżywanie tego na nowo to dla niego zbyt wiele.