Conrado Moreno był gwiazdą "Europa da się lubić". Co słychać u bohatera wpadki ze skuterem?

Conrado Moreno był jednym z najbardziej lubianych bohaterów programu "Europa da się lubić". Czarował widzów urokiem osobistym, charyzmą i znajomością języków, jednak największy rozgłos przyniosła mu telewizyjna wpadka. Hiszpan na lata zniknął z telewizji, a dziś opowiada, dlaczego postanowił zrobić ten krok i czym teraz się zajmuje.

Mamy początek lat dwutysięcznych. Na ekranie TVP2 Monika Richardson w przebraniu policjantki zapowiada kolejnego gościa, w tle słyszymy dźwięk bezskutecznej próby odpalenia silnika jakiegoś pojazdu. Nagle do studia wjeżdża mężczyzna w białej skórzanej kurtce, który kompletnie nie panuje nad skuterem i pędzi w stronę publiczności zgromadzonej w studiu. "Przepraszam, jesteście cali?" - zwraca się kierowca pojazdu do wystraszonych osób siedzących w pierwszym rzędzie i przeklina, nie zważając na kamery.

Conrado Moreno zasłynął wpadką ze skuterem. Potem zniknął z telewizji

Ten pamiętny moment w historii polskiej telewizji zawdzięczamy programowi "Europa da się lubić" nadawanemu w TVP2 w latach 2003-2008 oraz jednemu z jego stałych bohaterów - Conradowi Moreno. "Najsłynniejszy polski Hiszpan" zyskał dzięki wpadce ogromną popularność. Nagrania z kraksy wielokrotnie udostępniane w sieci mają na koncie już miliony odtworzeń, jednak Moreno już jakiś czas temu zniknął ze świata show-biznesu.

 

Po zakończeniu przygody z programem "Europa da się lubić", Hiszpan wziął udział w "Tańcu z gwiazdami" oraz innym programie tanecznym - "Gwiazdy tańczą na lodzie". Przez jakiś czas współprowadził także "Okno na świat" na antenie TVP Info, a także zatrudniono go w Studiu Lotto. Od lat Moreno zajmuje się także konferansjerką i prowadzeniem eventów, jednak rzadko pojawia się w mediach.

Niedawno Hiszpan odwiedził studio "Dzień dobry TVN" i opowiedział, co działo się u niego w ostatnich latach. Przyznał, że skupił się na rodzinie i zdrowiu. W czasie, w którym stronił od mediów, dwa razy został ojcem oraz zdecydował się na terapię. Celebryta przyznał, że wizyty u psychologa pomagają mu zrozumieć siebie, odnaleźć się w trudnych sytuacjach i uczą w zdrowy sposób radzić sobie z bólem.

Uwielbiany przez fanów "Europa da się lubić" Moreno dzisiaj jest już mniej rozpoznawalny. Zmienił także swój wizerunek i chociaż nadal przypomina siebie sprzed lat, na jego twarzy pojawił się gęsty zarost okraszony siwizną. Moreno, aktywny na Instagramie, wspomina, że nie ma żadnego problemu ze spadkiem swojej popularności. "Minęło wiele lat od moich częstszych wystąpień w telewizji, ślad zapisany w pamięci tych, którzy pamiętają udział w programie przed laty, coraz mocniej się zaciera. Bywa, że słyszę pytania 'jak się nazywał ten program?' lub 'skąd mogę Pana kojarzyć?' (...) Czy smuci mnie to, że to, co kiedyś było, jest za mną? Nie smuci, ponieważ jestem człowiekiem pogodzonym ze sobą, z przemijającym czasem i skupionym na innych, a nie na sobie" - pisze w jednym z postów.

 

Jednak pasja związana z mówieniem do mikrofonu nie opuszcza serca znanego Hiszpana. Moreno prowadzi autorską audycję "Życie jak w Madrycie" na antenie Radia RDC, do której zaprasza gości i rozmawia z nimi o ich pasjach, a także blaskach i cieniach codziennego życia. Fani Hiszpana mają nadzieję, że autorski program to pierwszy krok do powrotu Moreno do show-biznesu.

Więcej o: