9 maja 2023 roku TVN wyemitował odcinek "Milionerów", w którym swoją grę kontynuował Mateusz Szczepara. Pochodzący z Krakowa programista i inżynier energetyki miał nietypowy sposób na przebrnięcie przez pierwszą pulę pytań. Uczestnik już na samym początku wykorzystał wszystkie dostępne koła ratunkowe. Jak poszło mu w kolejnym etapie?
Już pytanie za 1 tys. zł wprowadziło uczestnika w konsternację i zakłopotanie. — Awanturka to pasta — zaczął gospodarz programu, Hubert Urbański, a następnie przedstawił proponowane odpowiedzi:
A. polerska
B. cukrowa
C. do butów
D. do kanapek
Mężczyzna od razu przyznał, że nie ma pojęcia, która z odpowiedzi jest właściwa, dlatego poprosił o możliwość skorzystania z koła ratunkowego "pół na pół". Gdy komputer wyeliminował dwa warianty, A i B, uczestnik wciąż się wahał. Postanowił ponownie skorzystać z pomocy i tym razem wybrał telefon do przyjaciela. Koleżanka, Alicja, doradziła mu, by wskazał odpowiedź D, która jak się później okazało, była właściwą.
Kolejne pytania nie przysporzyły graczowi większych trudności. Bez problemu wskazał zwyczaj, który nie jest związany z nocą świętojańską, a także powiedział, który ptak "kuka". Równie dobrze poradził sobie z pytaniem dotyczącym łamańca językowego czy bohaterki popularnej opery. — Żona, której z tych postaci została bohaterką niemieckiej opery "Światło" — przeczytał prowadzący pytanie za 20 tys. zł, przedstawiając proponowane odpowiedzi:
A. Nicolae Ceausescu
B. Helmuta Kohla
C. Józefa Piłsudskiego
D. Viktora Orbana
Uczestnik wskazał odpowiedź B jako prawidłową i tym samym zagwarantował sobie dalszy udział w grze.
Pytanie za 40 tys. zł było z dziedziny filozofii i okazało się dla Mateusza niemałym zaskoczeniem. — Do czego służy przyrząd łączony z filozofem Williamem Ockhamem, który uważał, że zawsze trzeba dążyć do prostoty — zapytał Urbański.
A. do jedzenia
B. do golenia
C. do słuchania
D. do grania
Uczestnik nie ukrywał, że nie zna prawidłowej odpowiedzi, lecz postanowił zaryzykować. Drogą dedukcji postawił na opcję B, która okazała się być właściwym wariantem i tym samym otrzymał szansę, by powalczyć o 75 tys. zł. Na pytanie z tej puli odpowiedział śpiewająco, wskazując miejscowość, w której znajduje się średniowieczna polska Krzywa Wieża. Radość nie trwała jednak długo. Kolejne zadanie ponownie przysporzyło zawodnikowi sporo trudności. — Komu niezdobycie 1. nagrody na X Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie otworzyło wrota kariery — przeczytał gospodarz teleturnieju.
A. Witoldowi Małcużyńskiemu
B. Ivo Pogoreliciowi
C. Halinie Czerny-Stefańskiej
D. Piotrowi Palecznemu
Zawodnik ponownie przyznał, że temat jest mu zupełnie obcy i nie wie, który wariant jest tym właściwym. Zamiast wycofać się z gry, postanowił kolejny raz zaryzykować. Niestety, tym razem Mateuszowi się nie poszczęściło. Wskazał opcję A, która okazała się błędną, a poprawnym wyborem był Ivo Pogorelić. Tym samym zakończyła się jego przygoda z programem "Milionerzy", w którym wygrał 40 tys. zł.