Ponieważ w 2023 roku Ukraina nie może prowadzić finału Eurowizji, ten został zorganizowany w Wielkiej Brytanii. Telewizja BBC wzięła na siebie ciężar przeprowadzenia konkursu, jednakże reporterzy telewizji zaliczyli niezłą wpadkę. W jednym z materiałów wyemitowali wywiad z fanem Eurowizji - sęk w tym, że byli przekonani, że rozmawiają z reprezentantem Norwegii i tak też podpisali wielbiciela imprezy.
W tym roku Finlandię reprezentuje artysta znany jako Käärijä. W konkursie wystartował z bardzo chwytliwym, raczej klubowym w charakterze kawałkiem "Cha cha cha". Refren łatwo z nim śpiewać, a artysta o tyle się wyróżnia, że na scenie występuje w czarnych lateksowych spodniach i zamiast koszuli czy marynarki ma tylko bufiaste, neonowo zielone rękawy. W takim samym stroju pojawił się na koncercie jeden z fanów, który ma podobną karnację, fryzurę i brodę.
W umieszczonym w sieci fragmencie z materiału telewizji BBC słychać, jak dziennikarz zapowiada zagorzałego wielbiciela Eurowizji jako muzycznego wysłannika Finlandii. Na pasku też pojawił się sceniczny pseudonim artysty. Sam miłośnik konkursu wypowiedział się pochlebnie o organizatorach tegorocznej edycji:
Jest niesamowicie, w porównaniu z innymi krajami, w których byłem, wszystko jest dużo lepiej zorganizowane. Wszędzie można dojść na piechotę, wszyscy są bardzo przyjacielscy i wszystko jest tu takie łatwe.
Jak donosi portal nme.com, mężczyzna, którego pomylono z fińskim muzykiem, pochodzi z Australii i został zaczepiony przez dziennikarzy na ulicy. Fragment ich rozmowy został wyemitowany w programie "BBC North West Tonight". Wpadka szybko została wychwycona i jest źródłem rozlicznych żartów w sieci: "Patrzyłem, jak reporterzy BBC gonili tego absolutnie przypadkowego mężczyznę, żeby przeprowadzić ten wywiad", "To wygląda jak podróba finalisty zamówiona na chińskiej stronie", "To będzie piękna część historii Eurowizji" - komentują użytkownicy Twittera.
Dodajmy, że Käärijä do finału się dostał, więc szansa na kolejny wywiad z BBC jest realna - kto wie, może tym razem dziennikarze zaczepią odpowiednią osobę.