Marzena Kipiel-Sztuka nie ma pieniędzy na operację. "Wyląduję na wózku inwalidzkim"

Marzena Kipiel-Sztuka zmaga się z problemami ze zdrowiem, a jedynym rozwiązaniem jest operacja. Zabieg jest jednak kosztowny, a gwiazda serialu "Świat według Kiepskich" nie może pozwolić sobie na tak duży wydatek.

Rolą Halinki w serialu "Świat według Kiepskich" Marzena Kipiel-Sztuka skradła serca widzów. Przez ponad dwie dekady regularnie pojawiała się na ekranie, ciesząc się ogromną sympatią i zainteresowaniem. Gdy padł ostatni klaps na planie, nie przypuszczała, że jej sytuacja finansowa tak szybko zacznie się pogarszać. W mediach przyznawała otwarcie, że ledwo wiąże koniec z końcem. Teraz musi stawić czoło kolejnym problemom.

Zobacz wideo "Świat według Kiepskich" się skończył, więc wspominamy. Wiecie, że Ferdek wcale nie miał być Ferdkiem?

Marzena Kipiel-Sztuka ma problemy ze zdrowiem. Konieczna jest operacja

Już w trakcie pandemii koronawirusa aktorka skarżyła się na liczne problemy, w tym zły stan zdrowia. Wówczas mówiła, że doskwiera jej samotność i zmaga się z depresją. Teraz musi sprostać kolejnym trudnościom. W wywiadzie dla "Twoje Imperium" wyznała, że ma poważne problemy z biodrem. Jej stan stale się pogarsza i ma obawy, że jeśli szybko nie podda się operacji, to wyląduje na wózku inwalidzkim. — Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim — mówiła z goryczą Kipiel-Sztuka.

Aktorka nie podda się operacji. Nie ma pieniędzy na zabieg

Aktorka przyznała, że zgodnie z opinią lekarzy operacja wymiany stawu biodrowego jest koniecznością, lecz na ten moment nie planuje się jej poddać. Kipiel-Sztuka nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego, z tego powodu musiałaby pokryć koszty zabiegu, a na to nie posiada wystarczających funduszy. — Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw — stwierdziła w rozmowie.

Mimo nienajlepszej sytuacji życiowej, gwiazda nie traci optymizmu i wierzy, że jeszcze los się do niej uśmiechnie. — Życie jest pełne zaskakujących niespodzianek. Może dostanę jakąś rolę, zagram w reklamie albo spotkam bogatego mecenasa kultury, który sprawi, że stanę wreszcie mocno na nogach — skwitowała artystka ze śmiechem. 

Więcej o: