"Fubar". Netflix ściągnął Arnolda Schwarzeneggera. "Nie zamierzam iść na emeryturę". Jest jeden problem

Arnold Schwarzenegger zagrał w pierwszym serialu w karierze - jego tytuł to "Fubar". Netflix liczył na hit i się nie przeliczył - już popremierowy weekend pokazuje, że produkcja będzie jedną z aktualnie najchętniej oglądanych.

Arnold Schwarzenegger w tym roku kończy 76 lat, więc jeśli by zechciał, bez problemu mógłby już cieszyć się emeryturą. Tymczasem aktor, biznesmen, były gubernator Kalifornii i mistrz kulturystyki nie zamierza rezygnować z aktywności, także zawodowej. - Nic z tego [że nadal gram - red.] nie ma nic wspólnego z wiekiem. Nadal codziennie ćwiczę, codziennie jeżdżę na rowerze i kręcę filmy - show-biznes to jedna z części mojego życia. W życiu dodaję, nigdy nie odejmuję. Nie potrzebuję pieniędzy. Dostaję pieniądze, bo trzeba się cenić, a agenci negocjują, ale świetnie się przy tym bawię. Kocham wszystko, co robię. Nie ma mowy o przejściu na emeryturę. Nadal jestem po tej stronie, więc jestem szczęśliwy. Moim planem jest żyć wiecznie - i jak dotąd mi się udaje - powiedział aktor w rozmowie z "Hollywood Reporter".

Zobacz wideo Co nowego w popkulturze?

"Fubar". Netflix ma hit, ale niekoniecznie dobrą produkcję 

Jego najnowszy projekt, czyli serial "Fubar", jest wymagający fizycznie, ale to nie stanowi dla Schwarzenegera problemu. Produkcja spodobała w wielu krajach, m.in. w Polsce jest najpopularniejszym serialem ostatnich dni. Problemem może jednak być to, w jaki sposób jest odbierany "Fubar". Netflix spodziewał się dużej oglądalności nie bezpodstawnie, ale być może liczył na lepsze oceny widzów.

Polscy i zagraniczni dziennikarze nie są zachwyceni "Fubarem". W serwisie Rotten Tomatoes, w którym są agregowane recenzje i jest pokazywany procent tych pozytywnych, zawodowcy podzielili się po równo. 50 proc. dobrych opinii to jednak nie jest dobry wynik. Nie ma co się specjalnie cieszyć nawet z 70 proc., które widnieją w tabelce z ocenami widzów. Jest to nienajgorszy, ale jednak i nie specjalnie dobry wynik.

Co znaczy słowo "fubar"? 

Showrunnerem i producentem wykonawczym serialu "Fubar" jest Nick Santora, natomiast Schwarzenegger nie tylko gra głównego bohatera, ale pełni tu również funkcję producenta wykonawczego. O czym opowiada produkcja? O agencie CIA będącym o krok od emerytury, który z powodu odkrycia rodzinnej tajemnicy wraca w teren w celu wykonania ostatniego zadania. Oprócz Schwarzeneggera w obsadzie są m.in. Monica Barbaro, Milan Carter, Gabriel Luna i Fortune Feimster.

A co oznacza tytułowy zwrot? "FUBAR" to określenie wzięte ze slangu żołnierskiego. Pierwsze litery skrótowca oznaczają wyrażenie "F*cked Up Beyond All Recognition/Repair",co można przetłumaczyć jako "całkowicie spier*olony, nie do naprawy".

Więcej o: