Dlaczego nie ma "Klanu"? TVP kończy emisje wcześniej niż planowano

TVP przestała emitować premierowe odcinki "Klanu", co wzbudza poważne obawy o dalsze losy kultowego serialu. Ale z ramówki zniknęły także inne pozycje, takie jak "M jak miłość" czy "Barwy szczęścia". Strategię telewizji publicznej komentuje wewnętrzny informator i zdradza, co dalej z flagowymi produkcjami.

"Klan" to najdłużej nadawany w polskiej telewizji codzienny serial, który widzowie śledzą dokładnie od 22 września 1997 roku. Kultowa produkcja utrzymuje się na antenie TVP od 26 lat, ale publiczny nadawca zakończył emisję nakręconych odcinków jeszcze przed zwyczajową przerwą wakacyjną. Widzowie niepokoją się o losy serialu, zwłaszcza że pojawiły się doniesienia o spadającej oglądalności produkcji.

Zobacz wideo Czy wielu polskich aktorów śpiewa? "Weź nie pytaj!". Oczywiście, że tak! [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Dlaczego nie ma "Klanu" w telewizji?

Na antenie TVP nie pojawiają się już premierowe odcinki "Klanu", które do tej pory emitowano od poniedziałku do piątku o godzinie 17.55. To o tyle niepokojące, że wiadomo, iż serial w sezonie 2022/23 stracił około 100 tysięcy widzów. Podczas gdy rok temu nowe odcinki śledziło średnio 1.09 mln osób, tak teraz w tym samym paśmie włączone odbiorniki miało już tylko 990 tys. widzów - realcjonowały Wirtualne Media. W czasach szczytowej popularności "Klan" oglądało nawet 10 mln osób - przeskok jest duży. Niektórzy z widzów zaczęli się obawiać, że być może TVP podejmie decyzję o zakończeniu produkcji. Taki los spotkał przecież niegdyś "Plebanię".

Języka u źródła zasięgnął serwis Plotek.pl i ma dla czytelników dobre wiadomości. TVP nie zamierza kończyć kultowego serialu - publiczny nadawca po prostu przyspieszył przerwę wakacyjną, i to nie tylko w przypadku "Klanu". Skończyły się także premierowe odcinki takich produkcji jak "M jak miłość", "Barwy szczęścia", "Na sygnale", "Ojciec Mateusz", "Komisarz Alex" , "Va banque", "Koło fortuny" czy "Gra słów. Krzyżówka".

Jak donosi informator Plotka, już trwają prace nad nowymi odcinkami "Klanu", a efekty pracy ekipy filmowej widzowie zobaczą już jesienią. Władze TVP mimo spadającej oglądalności są zadowolone z wyników serialu - jak się okazuje, decydenci rozumieją, że zmienia się rynkowa dynamika:

Zmieniły się czasy. Każda produkcja, która jest długo na antenie, z roku na rok ma mniejszą oglądalność. Dziś w dobie streamingu seriale nie zbierają już przed telewizorem kilkumilionowej oglądalności. Prawie milion widzów dla produkcji, która nie jest wysokobudżetowa i jest na antenie TVP aż 26 lat, to bardzo dobry wynik. Często produkcje z dużo mniejszym stażem radzą sobie dużo gorzej. Trzeba się cieszyć z tego, co jest.

- Dyrektor programowy po dyskusji z prezesem TVP nie widział innego wyjścia, jak tylko przedłużyć umowę z produkcją na kolejny sezon "Klanu". Lepsze to co znamy i jest pewne. Nowe odcinki serialu zaplanowane są więc w TVP1 na ostatni tydzień sierpnia - podkreśla źródło Plotka. Zakończenie produkcji "Klanu" byłoby zgodnie z relacją informatora krokiem zbyt ryzykownym dla TVP. Nie ma gwarancji, że nowy serial nadawany w tej samej porze przyciągnąłby więcej czy nawet tyle samo widzów, a koszty byłyby nieporównanie większe. Telewizja publiczna w podobny sposób sparzyła się, kiedy z anteny zdjęto "Plebanię" - wtedy też na miejscu serialu pojawiła się "Galeria", która zupełnie się wśród widzów nie przyjęła.

Więcej o: