"The Crown" odda hołd zmarłej królowej. Pojawi się też nowa aktorka w jej roli

Twórcy serialu "The Crown" planują w finałowym sezonie pokazać coś specjalnego, by uczcić pamięć zmarłej w 2022 roku królowej Elżbiety II. Pierwsze doniesienia mówią o specjalnych scenach, w których pojawią się wszystkie aktorki, które monarchinię grały. Mowa też o nowym nazwisku.

Netflix do tej pory pokazał pięć sezonów "The Crown", a serial i jego obsada zostali obsypani licznymi nagrodami takimi jak Emmy, Złote Globy, Satelity czy telewizyjne BAFTY. Trwają właśnie prace nad szóstym sezonem produkcji, w którym pojawić ma się m.in. wątek śmierci księżnej Diany, a później także spotkanie księcia Williama z jego przyszłą żoną Kate Middelton. Najnowsze doniesienia tygodnika "The Sun" mówią o tym, że twórcy mają szczególne plany na finał i pożegnanie z królową.

Zobacz wideo Netflix pokazał zwiastun do piątego sezonu "The Crown". Zaczyna się od pożaru

FInał "The Crown" ze specjalnym hołdem dla Elżbiety II

Producenci "The Crown" mieli zdecydować, że finałowy sezon serialu zepnie metaforyczną klamrą panowanie Elżbiety II. W tym celu nakręcone mają zostać sceny, w których pojawią się wszystkie odtwórczynie roli królowej: Claire Foy (sezony pierwszy i drugi), Olivia Colman (serie trzecia oraz czwarta) i Imelda Staunton (piąty i szósty sezon). "The Sun" donosi także o tym, że do specjalnej sekwencji zatrudniono jeszcze jedną aktorkę, Violę Prettejohn.

 

Ona ma zagrać Elżbietę z czasów przed koronacją, do której doszło w 1953 roku. Mowa tu o okresie II wojny światowej. Informator przekazał "The Sun":

Netflix, pokazując cztery królowe, robi sprytny ruch. Bo tym samym doprowadzą historię Jej Wysokości do sensacyjnego zakończenia po tym, jak opowiedzieli niemal o całym jej życiu w 60 odcinkach.

"To ma także wskazać na szacunku i uwielbienie, które twórcy żywią wobec zmarłej monarchini, choć nie mają podobnych odczuć do rodziny królewskiej jako instytucji" - czytamy w publikacji brytyjskiej gazety. Ponoć pomysł na specjalną sekwencję z różnymi wcieleniami królowej narodził się już po śmierci Elżbiety II, która zmarła 8 września 2022 roku.

Jak się okazuje, zebranie wszystkich trzech aktorek, które wcielały się w królową Anglii, nie było łatwym zadaniem. Zarówno Claire Foy, jak i nagrodzona Oscarem Olivia Colman, po zakończeniu zdjęć do słynnego serialu Netfliksa zyskały ogromny rozgłos i zostały zaangażowane do pierwszoligowych projektów. Ich kalendarze są wypełnione, więc znalezienie wolnych okienek w ich terminarzach, które by się pokrywały, było zadaniem karkołomnym.  

Szósty sezon "The Crown" ma być ostatnim z serii, a jego premiera została zapowiedziana na jesień 2023 roku. Fabuła ma dokładnie obejmować wydarzenia z życia rodziny królewskiej rozgrywające się od 1997 roku (wtedy w wypadku samochodowym zginęła rozwiedziona już z księciem Karolem księżna Diana) do 2005 roku.

Więcej o: