Netflix do tej pory pokazał pięć sezonów "The Crown", a serial i jego obsada zostali obsypani licznymi nagrodami takimi jak Emmy, Złote Globy, Satelity czy telewizyjne BAFTY. Trwają właśnie prace nad szóstym sezonem produkcji, w którym pojawić ma się m.in. wątek śmierci księżnej Diany, a później także spotkanie księcia Williama z jego przyszłą żoną Kate Middelton. Najnowsze doniesienia tygodnika "The Sun" mówią o tym, że twórcy mają szczególne plany na finał i pożegnanie z królową.
Producenci "The Crown" mieli zdecydować, że finałowy sezon serialu zepnie metaforyczną klamrą panowanie Elżbiety II. W tym celu nakręcone mają zostać sceny, w których pojawią się wszystkie odtwórczynie roli królowej: Claire Foy (sezony pierwszy i drugi), Olivia Colman (serie trzecia oraz czwarta) i Imelda Staunton (piąty i szósty sezon). "The Sun" donosi także o tym, że do specjalnej sekwencji zatrudniono jeszcze jedną aktorkę, Violę Prettejohn.
Ona ma zagrać Elżbietę z czasów przed koronacją, do której doszło w 1953 roku. Mowa tu o okresie II wojny światowej. Informator przekazał "The Sun":
Netflix, pokazując cztery królowe, robi sprytny ruch. Bo tym samym doprowadzą historię Jej Wysokości do sensacyjnego zakończenia po tym, jak opowiedzieli niemal o całym jej życiu w 60 odcinkach.
"To ma także wskazać na szacunku i uwielbienie, które twórcy żywią wobec zmarłej monarchini, choć nie mają podobnych odczuć do rodziny królewskiej jako instytucji" - czytamy w publikacji brytyjskiej gazety. Ponoć pomysł na specjalną sekwencję z różnymi wcieleniami królowej narodził się już po śmierci Elżbiety II, która zmarła 8 września 2022 roku.
Jak się okazuje, zebranie wszystkich trzech aktorek, które wcielały się w królową Anglii, nie było łatwym zadaniem. Zarówno Claire Foy, jak i nagrodzona Oscarem Olivia Colman, po zakończeniu zdjęć do słynnego serialu Netfliksa zyskały ogromny rozgłos i zostały zaangażowane do pierwszoligowych projektów. Ich kalendarze są wypełnione, więc znalezienie wolnych okienek w ich terminarzach, które by się pokrywały, było zadaniem karkołomnym.
Szósty sezon "The Crown" ma być ostatnim z serii, a jego premiera została zapowiedziana na jesień 2023 roku. Fabuła ma dokładnie obejmować wydarzenia z życia rodziny królewskiej rozgrywające się od 1997 roku (wtedy w wypadku samochodowym zginęła rozwiedziona już z księciem Karolem księżna Diana) do 2005 roku.