Łukasz Nowicki przez wiele lat był jednym z najpopularniejszych prezenterów Telewizji Polskiej. Teraz poinformował, że odchodzi z programu "Pytanie na śniadanie". Swoją decyzją zaskoczył nie tylko widzów.
W 2010 roku Łukasz Nowicki dołączył do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie". Na ekranie pojawiał się regularnie w duecie z różnymi znanymi dziennikarkami, w tym m.in. z Marzeną Rogalską, Moniką Richardson, Idą Nowakowską czy Grażyną Torbicką. W ostatnim czasie współprowadził program z Małgorzatą Opczowską. Jeszcze niespełna rok temu aktor w jednym z wywiadów zachwalał programy transmitowane na żywo. Mówił wówczas, że dostarczają dużo adrenaliny, bo nigdy nie można mieć pewności co do tego, co się wydarzy.
Niespodziewanie na profilach Nowickiego w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, w którym poinformował o zakończeniu współpracy z programem śniadaniowym Telewizji Polskiej.
Po 13 latach zdecydowałem się odejść z 'Pytania na Śniadanie'. To był piękny czas, pełen cudownych, zabawnych i wzruszających momentów. Ale czas poszukać nowych wyzwań. Za kilka dni kończę 50 lat, a za wiekiem idą przemyślenia, podsumowania.
W poście wyjawił, że chce skupić się na rodzinie, pracy w teatrze oraz realizacji podcastu "Z Nowickim Po Drodze". Następnie podziękował wszystkim współpracownikom i wyjawił, że ostatni raz pojawi się w śniadaniówce 29 czerwca 2023 roku. Pod wpisem natychmiast zaroiło się od komentarzy, wśród których znalazły się wiadomości od byłych i aktualnych prezenterów i prezenterek "Pytania na śniadanie", w tym m.in. Małgorzaty Opczowskiej, Marzeny Rogalskiej i Katarzyny Cichopek.
Łamiesz nam serca. Dziękuję za wszystko, za ten niesamowity uśmiech, za dobro, zrozumienie i wsparcie. Będę tęsknić
Trzynastka to boska liczba, symboliczna, niech przyniesie Ci dużo szczęścia! Trzymam za Ciebie kciuki
Łukasz, dziękuję za wspólne programy, rozmowy i dużo śmiechu. Powodzenia i do zobaczenia
Plejada skontaktowała się z pozostałymi prowadzącymi, w tym m.in. z Małgorzatą Tomaszewską. Dziennikarka zdradziła, że nikt z ekipy nie miał pojęcia o zmianach, a o decyzji kolegi dowiedzieli się z mediów. — My ze współprowadzącymi nie mamy kontaktu, mijamy się. Widujemy się na wspólnych spotach. (...) Nie mamy często okazji rozmawiać na co dzień. To był ogromny zaszczyt pracować z Łukaszem — powiedziała dziennikarka. Głos w sprawie zabrał również Aleksander Sikora. Przyznał, że jego współpraca z Nowickim układała się pomyślnie, a następnie życzył mu, by realizował się zawodowo również na innych płaszczyznach. — Tworzenie jednego zespołu z Łukaszem Nowickim było dla mnie wielką przyjemnością. Jest profesjonalistą i ma jedną z najbarwniejszych osobowości, jakie dotąd poznałem — powiedział Plejadzie prezenter.