Jacek z "M jak miłość" po 17 latach pojawił się na planie. Będzie wielki powrót?

Trwają zdjęcia do kolejnych odcinków "M jak miłość", które na antenie TVP2 zadebiutują jesienią. Wygląda na to, że twórcy przygotowali dla widzów sporo emocji. Na zdjęciu wykonanym na planie pojawił się aktor dobrze znany z pierwszych odcinków produkcji. Szykuje się wielki powrót?

"M jak miłość" na antenie TVP zadebiutował 4 listopada 2000 roku i od prawie 23 lat cieszy się niesłabnącą popularnością widzów. Aktorzy występujący w serialu za pośrednictwem mediów społecznościowych chętnie dzielą się z fanami zdjęciami czy nagraniami z planu. Uchylają tym samym rąbka tajemnicy, choć często posty powodują jeszcze większy zamęt wśród fanów. Tak było w przypadku zdjęcia opublikowanego przez Rafała Mroczka. Serialowy Paweł Zduński pokazał się z aktorem, którego fani "M jak miłość" dobrze kojarzą z pierwszych odcinków.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo "Pan Samochodzik i Templariusze" [ZWIASTUN]

Szykuje się wielki powrót w "M jak miłość"? Rafał Mroczek pokazał zdjęcie z planu

Rafał Mroczek fotografię zamieścił w swojej relacji na Instagramie. Zapozował na niej z aktorem dobrze znanym z pierwszych odcinków "M jak miłość", czyli Robertem Gonerą, który przed laty wcielał się w postać pierwszego męża Marty Mostowiak. Zdjęcie już zniknęło z relacji. Plotek zdążył jednak uchwycić je na screenie.

Z Robertem poznaliśmy się lata temu przy nagraniu pierwszych odcinków serialu. Miło było spotkać się na planie ponownie

- napisał Rafał Mroczek. Czy to oznacza, że po 17 latach Gonera dołączy ponownie do obsady "M jak miłość"?

Rafał Mroczek, Robert GoneraRafał Mroczek, Robert Gonera fot. instagram/rafalmroczek

Robert Gonera wróci do "M jak miłość"? Od jego odejścia z serialu minęło 17 lat

Robert Gonera w "M jak miłość" wcielał się w postać Jacka Mileckiego, męża Marty Mostowiak. Poznali się w sądzie i szybko połączyło ich uczucie. Związek okazał się jednak burzliwy, a Milewski długo ukrywał przed ukochaną nie tylko swoje uzależnienie od hazardu, lecz także romans z szefową. Popadł w długi, a problemy finansowe próbował rozwiązać, oszukując klientów. W końcu uciekł za granicę, a Martę Mostowiak długo nękali gangsterzy, u których zadłużył się Milecki. Po raz ostatni pojawił się w 397 odcinku. Ten, jak i wcześniejsze, oglądać można na platformie TVP VOD.

Czy pojawienie się Roberta Gonery na planie oznacza powrót Jacka Mileckiego? Tego widzowie dowiedzą się jesienią, gdy nowe odcinki zadebiutują na antenie TVP2. Jednak już kilka lat temu Robert Gonera zaznaczał, że chętnie znów dołączyłby do obsady "M jak miłość", gdyby tylko pojawiła się taka propozycja. - Gdyby tak faktycznie się zdarzyło, to z wielką chęcią. A gra tam Dominika Ostałowska? […] Dominikę uwielbiam. To znakomita aktorka i kochana osoba. Dla niej chętnie bym wrócił - przyznał kilka lat temu w wywiadzie dla "Show".

Więcej o: