"Milionerzy". Uczestniczka poległa na pierwszym pytaniu. Widzowie obwinili Urbańskiego

Po tym odcinku "Milionerów" widzowie nie pozostawili na Hubercie Urbańskim suchej nitki. Zdaniem wielu gospodarz programu błędnie przeczytał jedną z proponowanych odpowiedzi, co zmyliło uczestniczkę, która ostatecznie zakończyła grę na pierwszym pytaniu. O jakiej pomyłce mowa?

W programach rozrywkowych nie brakuje skrajnych emocji, zwłaszcza, gdy stawką są duże pieniądze. Zdarza się, że stres i chęć wygranej sprawiają, że uczestnicy zaliczają jakieś drobne pomyłki i wpadki. Rzadziej przytrafia się to prowadzącym, choć nawet najbardziej doświadczeni prezenterzy mają ich na swoim koncie kilka.

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

Wpadka w "Milionerach". Hubert Urbański źle przeczytał jedną z odpowiedzi?

Zdaniem widzów, w 578. odcinku "Milionerów" to właśnie prowadzący, Hubert Urbański, zaliczył niemałą wpadkę, doprowadzając tym samym do przedwczesnego zakończenia gry przez uczestniczkę, panią Annę. Pierwsze i ostatnie pytanie z jakim kobieta zmierzyła się w programie dotyczyło slangu, którym posługują się pracownicy korporacji. – Jeśli korpoludy ciężko pracują, to właśnie siedzą w – przeczytał gospodarz teleturnieju, a następnie podał proponowane odpowiedzi:

A. w teczce
B. w paczce
C. w worku
D. w kopercie

Czytając pytanie chyba każdy domyśla się, że poprawną opcją jest oczywiście C. Jednak w trakcie programu prowadzący przeczytał słowo "work" w języku polskim, a nie tak, jak nakazuje logika, czyli po angielsku. Widzowie uznali to za celowe zmylenie uczestniczki. Nie mieli dla niego litości.

Internauci stają w obronie uczestniczki "Milionerów". Kto w tym sporze ma rację?

Pod kadrem wspomnianego odcinka opublikowanym na oficjalnym profilu programu na Facebook’u niemal od razu zaroiło się od komentarzy. Internauci w większości zgodnie twierdzili, że to właśnie przez błąd Urbańskiego uczestniczka została zdyskwalifikowana. Ich zdaniem to właśnie przeczytanie proponowanej odpowiedzi po polsku, a nie po angielsku, czyli "łork", doprowadziło do pomyłki.

Jeżeli przeczytane w "worku", to żadna nie jest prawidłowa. Dopiero po przeczytaniu w "łorku" mamy odpowiedź prawidłową. Źle skonstruowane pytanie
Niesłusznie odpadła
Źle przeczytane pytanie. To ma być turniej wiedzy, nie jakaś gra w podpuchę

– brzmiała treść większości wiadomości, wśród których znalazły się również takie, domagające się zwolnienia prowadzącego. Wśród komentujących znalazło się kilka osób, które opowiedziały się po stronie Urbańskiego, przypominając, że to teleturniej, a od gracza wymaga się nie tylko szerokiej wiedzy, ale także samodzielnej analizy i racjonalnego myślenia.

Przeczytanie "w łorku" już byłoby odpowiedzią i podpowiedzią. To "Milionerzy" i to wymaga myślenia
Pragnę wszystkich bardzo serdecznie uświadomić, że uczestniczka ma napisane pytanie na monitorze. Ma rozum by myśleć? Ma. Ale Polak zawsze widzi wszędzie przekręty.
Więcej o: