Wenezuelczyk Oswaldo Colina wziął udział w ostatnim odcinku amerykańskiego "Mam talent", aby zaprezentować swoją umiejętność – tworzenie małych przedstawień scenicznych. W jego teatrze kukiełkowym jedynym "aktorem" są jego dłonie, które przystraja w różne kreacje, a następnie imituje pokaz taneczny.
Więcej ciekawych artykułów ze świata telewizji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Mężczyzna miał już okazję w przeszłości pokazać swoją zdolność, gdy postanowił zawalczyć o sławę w Londynie. Wziął udział w 15. edycji brytyjskiego "Mam talent", ale nie przeszedł nawet etapu eliminacji. Simon Cowell postanowił go odrzucić już na samym początku przygody z programem.
Uczestnik drugi raz próbował podbić "Mam talent". Ponownie został odesłany z powrotem
Uczestnik programu nie zna języka angielskiego, więc na scenie pojawił się z tłumaczem. Jednak w pewnym momencie jego rolę przejęła jurorka Sofia Vergara, która jako jedyna rozmawiała z Wenezuelczykiem przed jego występem.
Mężczyzna nie omieszkał przypomnieć, jak znany juror potraktował go kilka lat temu w Wielkiej Brytanii. "Jestem bardzo nietypowym tancerzem, Simon być może pamięta. Dał mi wtedy 'nie', a teraz wracam po jego 'tak'" – powiedział pewny siebie Colina. "Odrzuciłeś go więc wrócił po rewanż" –stwierdziła śmiało Vergara, a publiczność zaczęła jej dokazywać. Na koniec dodała: "Simon to idiota, nie możemy się doczekać tego, co nam pokażesz".
Jednak występ mężczyzny już od samego początku wzbudził mieszane uczucia. Gdy wszyscy spostrzegli, że owym tancerzem będzie przebrana w sukienkę dłoń uczestnika, publiczność zaczęła buczeć. Po chwili jednak wszyscy zaczęli się śmiać, z wyjątkiem jednej osoby – Simona Cowella. Srogi juror nie był zadowolony z tego typu pokazu i szybko wcisnął czerwony przycisk.
Jeszcze szybszy od niego był Howie Mandel, a jako trzecia próbowała zakończyć występ Heidi Klum. Uczestnikowi jednak udało się skończyć występ "spektakularnym tańcem na rurze", ale nikt nie był pod wrażeniem. Nawet Sofia Vergara nie zechciała bronić uczestnika: "Przeleciałeś tyle kilometrów, by pokazać nam coś takiego. Nie rozumiem po, co to robisz". I w ten sposób Oswaldo Colina kolejny raz nie przeszedł etapu eliminacji w programie "Mam talent".
