Japoński komik na co dzień zajmuje się sprzedażą telefonów komórkowych. Do programu przyszedł ze specjalnym pokazem, który miał zaskoczyć i zszokować publiczność. Ubrany w strój nawiązujący do japońskiej kultury zaczął, w niezauważalnym wręcz tempie, zmieniać maski na twarzy. W tle można było usłyszeć utwór Lady Gagi "Poker Face", który idealnie pasował do występu.
Przygotowane maski nawiązywały wzorami do tradycyjnych siedemnastowiecznych japońskich elementów kostiumów teatralnych - tak zwanych masek kabuki. Z każdą kolejną zmianą publiczność nie mogła się nadziwić, skąd u uczestnika tak niespotykany refleks. Kolejne pytanie, które nasuwa się podczas oglądania występu Enishiego, to gdzie komik chowa zdjęte wcześniej maski? Na nagraniu nie jesteśmy w stanie tego zanotować.
Jednak najciekawszy element występu Japończyka miał dopiero nadejść. Nagle uczestnik "Mam talent" odwrócił się do publiczności plecami, a potem momentalnie "zamienił" w jedną z jurorek programu - Heidi Klum. Szybko okazało się, że Enishi przygotował niespodziankę dla każdego z jurorów i po chwili na scenie zobaczyliśmy maski reszty oceniających występ. "WOW!" - powtarzał zachwycony Howie Mandel, który był tak oczarowany występem, że wstał z krzesła. Przy kolejnych zmianach maski z prędkością światła, Heidi Klum opadła szczęka.
Pomysł nie wystarczył jednak, by zapewnić uczestnikowi wymarzone cztery razy "TAK". Mimo to artysta przeszedł do następnego etapu rywalizacji.